"16 dni przeciw przemocy ze względu na płeć" – nie spodobała się krakowskiej fundacji.
"16 dni przeciw przemocy ze względu na płeć" – nie spodobała się krakowskiej fundacji. Fot. screen/kampania16dni.pl
Reklama.
Krakowska fundacja twierdzi, że to "narzucenie Polakom swoich poglądów przez prężnie działające homolobby. Za pomocą odpowiednich „słów kluczy”, liberalne organizacje forsują postawy sprzyjające groźnemu społecznie homoseksualnemu stylowi życia oraz idei LGBT".
W akcji antyprzemocowej działacze katoliccy nie tylko widzą promocję homoseksualizmu, ale wręcz zamach na wartości ważne dla każdego Polaka. Nie podoba się im, że zajęcia w ramach "16 dni przeciw przemocy ze względu na płeć" odbywają się m.in. w szkołach. O założeniach tej antydyskryminacyjnej akcji można poczytać na stronie kampanii.
Tymczasem fundacja protestuje i pisze do Elżbiety Rafalskiej, aby Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zaniechało dofinansowywania akcji. Nie obyło się bez krytyki organizatorów, a zwłaszcza Agaty Teustch. Fundacja jest zgorszona faktem, że Teustch współorganizuje Marsz Równości. Dla katolickiej fundacji z Krakowa to "czysta promocja homoseksualizmu". Dotychczas petycję do min. Rafalskiej podpisało 18 576 osób.
Protest fundacji ks. Piotra Skargi może być poważnie potraktowany przez PiS. Świadczy o tym pomysł rządzącej ekipy wypowiedzenie Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, popularnie nazywanej konwencją antyprzemocową.

Napisz do autora: wlodzimierz.szczepanski@natemat.pl