Bartłomiej Misiewicz ma nową pracę.
Bartłomiej Misiewicz ma nową pracę. Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
Reklama.
Tym razem trafi do Telewizji Republika, gdzie będzie zajmował się "pozyskiwaniem umów reklamowych i sponsorskich". To ustalenia branżowego portalu WirtualneMedia, który tę informację podał jako pierwszy. Tłumacząc to na normalny język, Bartłomiej Misiewicz będzie od teraz... sprzedawcą/handlowcem. Jego zadaniem będzie utrzymywanie relacji, pozyskiwanie reklamodawców, czyli przynoszenie do Telewizji Republika możliwie największej ilości pieniędzy od partnerów.
Serwis donosi, że umowa pomiędzy byłym rzecznikiem MON a telewizją została zawarta na czas nieokreślony. Tomasz Sakiewicz z zarządu stacji nie zaprzecza tym doniesieniom, mówiąc, że "nie wyklucza, iż coś mu zaproponują". Przyznał jednak, że był wielokrotnie zainteresowany współpracą z Misiewiczem.
Panowie na pewno się znają. W końcu jednym z autorów portalu Dezinformacja.net, który założył Misiewicz był właśnie Sakiewicz. Projekt jednak bardzo szybko "wygaszono", zaledwie po tygodniu.
Bartłomiej Misiewicz po burzliwiej karierze w PiS i MON w końcu pożegnał się z dawną ekipą. Po tym, jak miarka się przebrała, a w sprawę zaangażował się sam prezes Kaczyński, "złote dziecko PiS", odeszło z partii, a także straciło dotychczasowe stanowiska. Także to w PGZ, gdzie rzekomo miał zarabiać nawet 50 tys. zł. On sam zaprzeczył jednak, jakoby pensja miałaby być aż taka wysoka.

źródło: Wirtualne Media