To eskaluje szybko... – Zamknijcie mordy, tak jak prezes powiedział! Zdradzieckie mordy! – krzyczała posłanka PiS Krystyna Pawłowicz do opozycji podczas rozpoczynających się obrad sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Tam w tej chwili procedowana jest ustawa pozwalająca PiS na przejęcie kontroli nad Sądem Najwyższym, czyli naczelny organem władzy sądowniczej i instytucją decydującą o ważności wyborów w Polsce.
REKLAMA
Te słowa Krystyny Pawłowicz spotkały się oczywiście z oburzeniem posłów opozycji. To jednak tylko napędziło posłankę Prawa i Sprawiedliwości, która uniosła ręce w geście zwycięstwa i cieszyła się swoim chamskim wystąpieniem, powtarzając inwektywy. Co sprowokowało Krystynę Pawłowicz, by krzyczeć "zamknijcie mordy,jak prezes powiedział"? W ten sposób zareagowała ona na wniosek Kamili Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej, by rozpocząć obrady komisji sprawiedliwości i praw człowieka, które opóźniały się przez nieobecność szefa tej komisji Stanisława Piotrowicza. Wszystko to zarejestrowały kamery Polsatu:
Jak informowaliśmy w naTemat, to nie pierwsze tak agresywne zachowanie Krystyny Pawłowicz w ostatnich dniach. – A po wakacjach weźmiemy się za was – takimi słowami posłanka PiS groziła wczoraj dziennikarzom. Jej dzisiejsze słowa były natomiast nawiązaniem do kuriozalnego wystąpienia prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z ostatniej nocy. – Nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego śp. brata. Niszczyliście go, zamordowaliście, jesteście kanaliami – krzyczał, gdy chwilę wcześniej Borys Budka z Platformy Obywatelskiej przypomniał, że prezydent Lech Kaczyński zawsze stał na straży demokracji i praworządności.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!