
Co ciekawe, kilka dni przed tym pożarem o pladze na wysypiskach pisał Portal Samorządowy: "Ministerstwo Środowiska od początku roku do końca kwietnia naliczyło 62 pożary – blisko dwa razy więcej niż w ubiegłym roku".
Tylko w maju było ich już kilka. 24 maja – w sortowni śmieci w Warszawie. 21 maja – w Giebni paliła się część hałdy odpadów komunalnych o powierzchni 300 metrów kwadratowych. 15 maja płonęło dzikie wysypisko opon w Garczegorzy pod Lęborkiem. 12 maja – ogień rozprzestrzenił się na wysypisku w Gorlicach.
Mimo prób, przedstawiciele branży nie zgodzili się na rozmowę z nami. W jednym ze składowisk odpadów na wschodzie kraju usłyszeliśmy jednak, że w całej Polsce jest duży problem ze składowaniem odpadów. Nasz rozmówca twierdzi, że obserwują to bardzo w ciągu ostatniego roku, ale nie ma to nic wspólnego z żadnymi nowymi przepisami.
Spalarni w Polsce faktycznie jest kilkanaście. Ale Anna Łukaszczyk widzi problem gdzie indziej. – Ministerstwo próbuje pozyskiwać fundusze z UE, budują nowe spalarnie, ale ceny za spalanie odpadów są dużo wyższe niż składowanie na wysypiskach. Żeby wyrównać poziom cen i żeby ludzie przestali składować śmieci, a wozili je do spalarni, od kilku lat podnoszona jest opłata marszałkowska za składowanie odpadów na składowisku. Czyli sytuacja wygląda tak, że ceny rosną, a miejsca na wysypiskach na nowe odpady wcale nie przybywa, a nawet jest go coraz mniej – mówi.
Anna Łukaszczyk tłumaczy – co logiczne – że składowiskom zależy na tym, by przyjmować jak najwięcej odpadów: – Ale wzrost opłaty marszałkowskiej powoduje, że jakiś przedsiębiorca zaczyna sobie kalkulować: "Nie opłaca mi się oddać śmieci na wysypisko, od razu oddam je do spalarni".
"Opublikowano rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie opłat za korzystanie ze środowiska. Tym samym z początkiem 2018 r. wzrosną opłaty za składowanie odpadów komunalnych. Nowe przepisy mówią, że opłaty za składowanie odpadów komunalnych będą stopniowo wzrastać. W 2020 r. za składowanie jednej tony trzeba będzie zapłacić 270 zł, czyli ponad dwa razy więcej niż kosztuje to obecnie. W górę pójdą też opłaty za składowanie odpadów opakowaniowych, odpadów pochodzących z mechanicznej obróbki odpadów komunalnych, zużytych baterii, akumulatorów i sprzętu elektrycznego". Czytaj więcej