
Twitter czasami zastępuje agencje informacyjne, cytują go najpoważniejsze media. Tam też prowadzone są najciekawsze debaty. Według najnowszych badań 82 proc. polskich internautów tymczasem w ogóle z Twittera nie korzysta. Więc kto go w Polsce używa?
Nad Wisłą tę wyjątkową rangę nadali Twitterowi szczególnie politycy. Oni dzięki temu narzędziu puszczają tzw. balony próbne, czyli opinie i informacje, które mają wybadać nastroje przed zajęciem oficjalnego stanowiska w danej sprawie.
Czasami mam takie poczucie zdziwienia, gdy ktoś powołuje się na moje tweety i traktuje je jako jakiś bardzo poważny komentarz, gdy to było żartem. I wówczas całość wygląda kuriozalnie. To jednak uczula twittrowców, by się czasem powściągnąć.

