
- To były lata powojenne, więc każdy gram metalu był bardzo cenny. Polacy postanowili obniżyć koszty produkcji klasycznej Syreny, więc doszli do wniosku, że trzeba zastąpić blachę tworzywem sztucznym. Dlatego w zakładach rozpoczęto doświadczenia i w wyniku takich testów powstała Syrena Sport.
Stworzona w całości ze sztucznych materiałów, z zastosowaniem innowacji konstrukcyjnych i technologicznych, wzbudziła sporą sensację w kraju i za granicą. W magazynie „Motor” wychwalano zaangażowanie i niezwykłe umiejętności konstruktorów samochodu pod kierownictwem Cezarego Nawrota. Szwajcarski prestiżowy rocznik branży motoryzacyjnej docenił sportową Syrenę zamieszczając na łamach jej zdjęcia, a we włoskim dzienniku „Il Giorno” określono ją nawet mianem „najpiękniejszego auta zza żelaznej kurtyny”.
Nastroje społeczeństwa, dziennikarzy i ekspertów mijały się jednak z celami PRL-owskich władz. Syrena Sport w ich założeniach nie miała wejść do seryjnej produkcji, a jedynie służyć jako platforma testowa dla rozwiązań, które potem zastosowano w klasycznej Syrenie. Decyzji nie zmienił nawet olbrzymi sukces medialny nowego samochodu, a szczególny sprzeciw wobec rozwoju prywatnej motoryzacji deklarował pierwszy sekretarz Władysław Gomułka.
90 km/h - taką maksymalną prędkość osiągał prototyp Syreny Sport
Powrót legendy
Żołądkowa Gorzka stworzenie repliki legendy polskich szos zleciła wrocławskiej firmie Bojar Tuning. Zanim jednak w połowie 2011 roku rozpoczęto prace, przez kilka miesięcy gorączkowo poszukiwano materiałów, które mogłyby pomóc w rekonstrukcji. Nie było to łatwym zadaniem, bowiem dla samochodu nie powstała żadna kompleksowa dokumentacja techniczna.
Powrotlegendy.pl - na tej stronie na bieżąco można było śledzić postęp w budowie Syreny Sportd CZYTAJ WIĘCEJ
- Zbieraliśmy wszystkie możliwe informacje na temat tej maszyny. Artykuły z gazet motoryzacyjnych polskich ale i zagranicznych. Dotarliśmy nawet do egzemplarza miesięcznika "Modelarz" z 1960 roku, gdzie zamieszczony był model mikro Syreny - relacjonował lokalnej "Gazecie Wrocławskiej" Arkadiusz Bojar, właściciel Bojar Tuning. Najcenniejszą zdobyczą okazały się wysokiej jakości zdjęcia (około 50), które wykorzystano do konstrukcji komputerowego modelu maszyny.
Syrenę Sport podczas Rajdu Barbórki poprowadził także Felix Baumgartner, skoczek spadochronowy, który w październiku ubiegłego roku skoczył ze stratosfery.
Syrena Sport po debiucie na Rajdzie Barbórka nie zjechała do garażu. Od stycznia do marca będzie można ją zobaczyć w ośmiu miastach (szczegóły na powrotlegendy.pl). Producent Żołądkowej Gorzkiej (firma Stock Poland) nie zamierza zresztą poprzestać na jednej tylko replice legendy polskiej motoryzacji. - Codziennie dostajemy mnóstwo maili i telefonów z gratulacjami i zapytaniem o możliwość kupna naszej repliki. Postanowiliśmy więc zbudować jeszcze jedną replikę Syreny Sport, specjalnie dla naszych Klientów - zapowiada Ewa Markiton ze Stock Polska.