Bronisław Komorowski o kłopotach w Platformie Obywatelskiej: Niczego takiego nie obserwuję
Bronisław Komorowski o kłopotach w Platformie Obywatelskiej: Niczego takiego nie obserwuję Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
Reklama.
– Przedmiotem mojej troski jest to, że w polskiej polityce dominuje tendencja do łączenia się poprzez podział – powiedział Bronisław Komorowski w programie "Fakty po faktach". – Mam nadzieję, że tego losu uniknie przynajmniej centrum sceny politycznej. Centrum jest najistotniejsze z punktu widzenia możliwości reformowania kraju. Patrzę z troską na przejawy różnych konfliktów, ale nie dostrzegam na razie jakichś zagrożeń dla jedności koalicji – mówił prezydent, zapytany o ryzyko rozpadu Platformy Obywatelskiej. – Niczego takiego nie obserwuję – stwierdził.
Bronisław Komorowski przekonywał w "Faktach po faktach", że jest zbyt wcześnie, aby mówić o wejściu naszego kraju do strefy euro. Jego zdaniem dziś dyskusja powinna dotykać kwestii spełnienia koniecznych warunków ku temu. – Strategicznym zadaniem dla Polski jest umocnienie naszej pozycji i gospodarki w ramach Unii Europejskiej – mówił. Zdaniem Prezydenta najważniejsze jest to, aby wejść do strefy w sposób możliwie bezpieczny dla kieszenie polskiego obywatela.
– Z wszystkich badań wynika, że jesteśmy narodem o najwyższym poziomie akceptacji dla Unii Europejskiej, bo około 80 proc. W innych krajach jest inaczej. Ponad 60 proc. Polaków jest za pogłębianiem integracji – przytaczał prezydent. Wspomniał także o tym, że spada poparcie dla wejścia Polski do strefy euro, choć jak zauważył, to wina kryzysu który w końcu minie. Według Bronisława Komorowskiego, nie należy straszyć Polaków, że wejdziemy do strefy euro, która jest obecnie ogarnięta kryzysem. – Trzeba się skoncentrować nad wypełnieniem zapisów Traktatu z Maastricht i przygotować Polskę do lepszego funkcjonowania w strefie euro – mówił prezydent. Jego zdaniem, na decyzję o wejściu do strefy euro należy zaczekać do 2015 roku.
– Jeśli będzie rosło bezrobocie i nie będzie rozwijała się polska gospodarka, to Polaków nikt wołami nie zaciągnie do strefy euro. Będą się wszyscy bali – mówił Bronisław Komorowski. – Do roboty – wielokrotnie zachęcał prezydent, deklarując swoje wsparcie dla wszystkich ugrupowań, którym zależy na wejściu Polski do strefy euro.