W USA palacz kosztuje swojego pracodawcę średnio 5800 dolarów rocznie.
W USA palacz kosztuje swojego pracodawcę średnio 5800 dolarów rocznie. Fot. Franciszek Mazur / AG

O tym, że papierosy swoje kosztują, dobrze wie każdy palacz. Nikotynowy nałóg jest też drogi z punktu widzenia budżetu państwa, z którego idą środki na leczenie chorób związanych z paleniem. Okazuje się jednak, że wymierne straty finansowe nikotyna przynosi również pracodawcom.

REKLAMA
Dyskusja na temat tego, że palacze w pracy mają lepiej, bo wychodząc “na dymka” pracują mniej, trwa już od dawna. Amerykańscy naukowcy dali jednak nową broń do ręki wszystkich przeciwników przerw na papierosa. Badacze z Ohio State University wyliczyli dokładnie, ile wart jest czas, który palący pracownik spędza oddając się nałogowi: w skali USA to średnio 3077 dolarów rocznie. Jeśli dodać do tego pozostałe koszty, w tym ubezpieczeń zdrowotnych, wyjdzie 5800 dolarów.
Micah Berman
Ohio State University

Przerwy na papierosa w sumie wyniosły o wiele więcej, niż się spodziewaliśmy. Nie jestem pewien, czy nasze badanie spowoduje, że ludzie będą palić więcej, czy raczej chętniej rzucą nałóg.


Badacze szacowali koszty palenia zakładając, że przeciętny pracownik-palacz robi sobie przerwę pięć razy w ciągu ośmiogodzinnego dnia pracy. Do tego doliczyć należy m.in. dodatkowe dni wolne związane z problemami zdrowotnymi.
W USA niektóre szpitale zdecydowały, że nie będą zatrudniać palaczy, jednak ponad połowa stanów chroni palących obywateli przed tego typu dyskryminacją.
Czytaj także:
Źródło: NPR.com