
Antykoncepcja i przyjazna opieka ginekologiczna to prawa człowieka!
Dlaczego jednak dzieje się tak, że mimo dużego wyboru środków i metod nadal się o nie kłócimy? Dlaczego w świecie, w którym tak ochoczo podkreślamy „Mam prawo!”, odmawia się kobietom możliwości decydowania o tym, kiedy i z kim chcą mieć dziecko? Temu antykoncepcja służyć powinna, ale częściej jest jedynie „narodową ością niezgody”. CZYTAJ WIĘCEJ
I my też informujemy młodzież jaki jest obowiązujący stan prawny. Jeśli więc zgłasza się do nas ktoś młodszy, kto planuje rozpocząć życie seksualne, lub już je prowadzi, tłumaczymy, że stosunki z osobami poniżej 15. roku życia są niezgodne z prawem. Nawet jeśli to kontakty pomiędzy nastolatkami. Informujemy też, że dla nich dostęp do antykoncepcji na receptę jest ograniczony.
Co to jest prezerwatywa – czyli skąd się biorą dzieci?
Pewien tata, na spotkaniu w szkole, zapytał mnie co powinien odpowiedzieć swojemu 7 letniemu dziecku, gdy na stacji benzynowej mając wzrok na wysokości rzędu kolorowanych pudełeczek z nieznaną zawartością, syn koniecznie chciał jedno z nich dostać. Gdy tata powiedział, że to nie dla dzieci, synek nie rezygnował i zapytał co to? i do czego służy? CZYTAJ WIĘCEJ
Do prowadzenia tego typu pogadanek wystarczy więc kilka szkoleń, na których nasz wolontariusz przechodzi spotkania z ginekologami, seksuologami i pedagogami. Później najpierw chodzi na obserwacje, by dopiero samemu uczyć. My nie prowadzimy ani terapii seksualnej, ani zaawansowanych wykładów.