Kałużny zarabiał miliony, ale z powodu długów musi pracować na magazynie w Anglii
Kałużny zarabiał miliony, ale z powodu długów musi pracować na magazynie w Anglii fot: Małgorzata Kujawka/Agencja Gazeta
Reklama.
Jak informuje portal weszlo.pl „Tato” pracuje na magazynie DHL. Ustalono, że zawodnik takich klubów jak Wisła Kraków, Jagiellonia Białystok, Energie Cottbus czy Bayer Leverkusen obecnie przebywa w mieście Nuneaton pod Birmingham. Portal piłkarski jako dowód pokazał zdjęcie Kałużnego opartego o tablicę, a w tle napisy „pride” oraz „team”.
Kałużny to najskuteczniejszy defensywny pomocnik w historii polskiej reprezentacji. Jego bramki pomogły naszej kadrze awansować po raz pierwszy od 16 lat na Mistrzostwa Świata, które w 2002 roku odbywały się w Korei i Japonii. „Tato” zdobył dla Polski 11 bramek, co plasuje go na 21 miejscu w klasyfikacji najlepszych strzelców. Dla zawodnika defensywnego jest to wręcz niesamowitym wynikiem.
logo
Portal weszlo.pl dotarło do Radosława Kałużnego weszlo.pl

Kałużny dzięki swojej grze zarobił kilka milionów złotych. Jednak nic nie zdołał odłożyć. W kuluarach żartowano, że „Tato” ma większe długi od Grecji. W środowisku mówią, że każdy wiedział o jego problemach i rozwodach. Pisał o tym w czerwcu publicysta weszlo.pl Krzysztof Stanowski. Dziennikarz mówił, że krążyły plotki, że być może pracuje on w Anglii na zmywaku. Po jego felietonie jeden z czytelników serwisu przesłał mu zdjęcie Kałużnego z magazynu DHL w Nuneaton.
Kałużny nie jest pierwszym polskim sportowcem, który odnalazł się na angielskim zmywaku. Parę lat temu pracując jako dziennikarz "Super Expressu" i współpracownik „The Sun” Tomasz Włodarczyk z "Faktu" odnalazł multimedalistkę olimpijską w podnoszeniu ciężarów Agatę Wróbel pracującą przy sortowaniu śmieci. Po interwencji polskiego dziennikarza do sportsmenki z kraju wyciągnięto rękę. Teraz jako pierwsi do Kałużnego wyciągają rękę dziennikarze weszlo.pl. Czy „Tato” odbije się od dna?