Myślicie już o prezentach pod choinkę dla swoich dzieci? Przeczytajcie ten tekst zanim kupicie im lalkę Barbie. To wszystko co musicie wiedzieć o tym, krytykowanym przez środowiska feministyczne, symbolu kobiecości.
Lalka - ikona powstała w 1959 roku. Po raz pierwszy zaprezentowano ją na targach zabawek w Nowym Jorku, które odbyły się 9 marca. Po kilku miesiącach, z wynikiem 300 tys. egzemplarzy, była już najlepiej sprzedającą się zabawką na świecie, a w 2012 roku zyski firmy Mattel wyniosły ponad 900 milionów dolarów. Obecny fanklub Barbie liczy 19 milionów członków, lalka ma również swój profil na Facebooku (9,5 milionów fanów), MySpace i Twitterze. I niezliczone rzesze przeciwników, głównie wśród środowisk feministycznych.
Jak czytamy na stronie firmy Mattel, przy tworzeniu laki Barbie jej kreatorka, Ruth Handler inspirowała się przede wszystkim swoją małą córką Barbarą, a właściwie jej fascynacją niedostępnym, nastoletnim życiem i modą. "Całą moją filozofię dotyczącą lalki Barbie - pisała Handler - stanowiło myślenie, że dla małej dziewczynki lalka może być uosobieniem tego, czego ona właśnie chce. Barbie reprezentuje fakt, że kobieta zawsze ma wybór".
Jednak pod koniec lat 50. amerykańskie kobiety nie miały wyboru: po ukończeniu studiów zazwyczaj zajmowały się domem i dziećmi, porzucając swoje aspiracje zawodowe na rzecz zamążpójścia. To zjawisko doskonale opisane i powielone przez kulturę popularną - analizowała je min. Betty Friedan w "Mistyce kobiecości", a postać gospodyni domowej z końca lat 50. stała się inspiracją dla twórców filmu "Godziny".
Pierwsza lalka Barbie była więc uosobieniem ideału piękna sprzed ponad 60. lat - swoim wyglądem nawiązywała do gwiazd hollywoodzkiego kina, takich jak Marilyn Monroe czy Elizabeth Taylor - miała wyrazisty makijaż, wielkie, czerwone usta i długie, związane w koński ogon blond włosy.
Jej sylwetka została ukształtowana na wzór wyjątkowo szczupłych nastolatek: wyraźnie zarysowana talia, sterczący biust i bardzo długie nogi to do dziś znak rozpoznawczy Barbie, niejednokrotnie krytykowany przez środowiska feministyczne na całym świecie.
W 1961 roku pojawił się towarzysz plastikowego życia Barbie - Ken Clarson. Według oficjalnej wersji firmy Mattel para poznała się na planie reklamy telewizyjnej. Dzięki jego obecności amerykańskie dziewczynki mogły w wyobraźni układać życie swojej lalki na kształt tego, które znały z autopsji.
Niezmiennie piękna
Mimo stałych wytycznych, lalka Barbie zmieniała się przez dekady, swój kształt dostosowując do aktualnych "wzorców piękna" i przemian kulturowych. W latach 60. producenci wyszczuplili jej twarz, skrócili włosy, a także - na fali kontrkulturowego ruchu wyzwolenia Afroamerykanów - w 1969 roku wprowadzili na rynek Christie, czarnoskórą koleżankę blondynki.
W 1971 roku powstała Malibu Barbie, chyba najbardziej kiczowata ze wszystkich dostępnych na rynku wersji. Miała być uosobieniem California Girl, dziewczyny z piosenki Beach Boysów - miała szeroki, biały uśmiech, opalone ciało, skąpe bikini i umięśnionego blondyna w hawajskich szortach u boku.
W latach 80. Barbie została gwiazdą serialową - jej ubrania, mimika i akcesoria nawiązywały do tych, które były prezentowane w szalenie popularnej operze mydlanej "Dynastia". Wówczas pojawił się również wszechobecny róż, cekiny, błyszczące, metaliczne materiały, białe koronki, tapirowane włosy i gigantyczne falbany - czyli wszystkie te elementy, które były obecne w modzie tamtej dekady.
Od lat 90. Barbie sukcesywnie chudnie - jej ciało jest tak nienaturalne, że gdyby była prawdziwą kobietą, musiałaby poruszać się na wózku inwalidzkim - nie miałaby również jelita cienkiego i części wątroby, a przełykanie czy zginanie dłoni w nadgarstku stanowiłoby dla niej ogromny problem.
Barbie i feminizm
– Wymiary ciała Barbie są niezdrowe, wręcz nieprawdopodobne do osiągnięcia, a jej wygląd odzwierciedla i wzmacnia rasistowskie i heteroseksualne wzorce. Barbie jest niczym innym jak obiektem seksualnym, doskonałością która nie istnieje. Obrazowana w mediach, literaturze, reklamie postać Barbie podkreśla wizję kobiecej doskonałości fizycznej, dając nam jasny przekaz - musisz być chuda, musisz być ładna, musisz być zamożna – mówi nam Kamila Kuryło z Codziennika Feministycznego.
Nie oszukujmy się - lalka Barbie od lat kształtuje wzorce piękna, które mają ogromny wpływ na społeczne funkcjonowanie nie tylko małych dziewczynek, ale i dorosłych kobiet.
–Barbie powoduje, że dziewczynki przede wszystkim koncentrują się na osiągnięciu pewnego rodzaju fizycznej autoprezentacji – mówi Kuryło. – Od ponad 50 lat lansuje abstrakcyjne i nienaturalne kanony piękna, które dzieci przyjmują bezkrytycznie, zwłaszcza, że taki model kobiecości jest wzmacniany przez przekaz mediów i reklam – dodaje Justyna Kowalska z tego samego portalu.
– Dziewczynki są szczególnie narażone na rozwój i inwestowanie w negatywny obraz ciała - dodaje Kamila Kuryło. – Destrukcyjne skutki masowego przekazu uprzedmiotowiają je seksualnie, oceniają siebie wzajemnie w stosunku do restrykcyjnego ideału urody Barbie oraz określają swoją tożsamość w kategoriach cielesnych autoprezentacji. Stają się coraz bardziej wymagające wobec siebie - reżimy pielęgnacji, diety, ćwiczenia i kosmetyczna chirurgia w poszukiwaniu idealnego kobiecego piękna, co jest często związane z zaburzeniami żywienia, depresją, niską samooceną – argumentuje redaktorka.
Według badań "amerykańskich naukowców" nie ma żadnych dowodów na to, że kilkuletnie dziewczynki chcą wyglądać jak lalki Barbie. Według Justyny Kowalskiej, lalki same w sobie nie są złe. – Jednak kupowaniu musi towarzyszyć edukacja, podkreślanie, że każda dziewczynka i kobieta ma swoją własną, unikalną urodę, a lalka to tylko pewien abstrakcyjny model kobiecego ciała, do którego nie można dążyć za wszelką cenę, również kosztem zdrowia i pieniędzy - uważa Kowalska.
Ciotka Kena
Satyrą w kontekście lalki Barbie posłużył się znany polski artysta - Zbigniew Libera, który w 1994 roku wykonał serię obiektów zatytułowanych "Ciotka Kena". To 24 figurki zmodyfikowanych lalek Barbie - Libera uczynił je celowo nieatrakcyjnymi, poprzez dodanie im sporej nadwagi, kiczowatego makijażu, brzydkiej halki i niemodnej fryzury.
Nie należy się łudzić - pięćdziesięcioletnia Barbie wyglądałaby raczej tak, jak przedstawił ją Libera.