
Bp Tadeusz Pieronek przekonuje, że list prof. Magdaleny Środy i Kongresu Kobiet do papieża raczej "nie puści świata na nowe tory". - Niech ta pani nie podszywa się pod naukę - podkreśla biskup.
REKLAMA
Bp Tadeusz Pieronek, choć przyznaje, że w pisaniu do papieża nie ma nic złego, bo zrobić to może każdy, to jednak nie wierzy, by list prof. Środy miał cokolwiek zmienić. - Nie spodziewam się, żeby prof. Magdalena Środa mogła ruszyć świat i puścić go na nowe tory - ocenił biskup w wywiadzie dla Onetu.
Duchowny zaznacza, że naukowy pogląd na gender zna od wielu lat, ale jednocześnie mówi: "Ciekawe, że ni stąd ni zowąd rodzą się jak na pustyni jakieś naukowe poglądy, które przeczą całemu dotychczasowemu doświadczeniu cywilizacji ludzkiej".
Biskup radzi też prof. Środzie, by "była bardziej pokorna" i nie podszywała się pod naukę.
Jak chce się o coś zapytać, to niech pyta. A nie stawia tezy: ja, oto tutaj, nauka, chce odpowiedzi od biskupa Rzymu, aby mnie nie napastowali i nie mówili, że ja jestem ideolożką. Bo jest. Z całą pewnością z każdej dziury "gender" wypływa wniosek, że jest to ideologia.
Bp Pieronek stwierdził też w wywiadzie, że Jezus nie był ideologiem, bo religia to nie ideologia, "tak jak ideologia nie jest religią". Religia bowiem ma "charakter objawiony", zaś ideologie to wymysł człowieka.
Źródło: Onet.pl

