Dominik Karbowski zachęca internautów do oddawania krwi
Dominik Karbowski zachęca internautów do oddawania krwi Fot. Dominik Karbowski / youtube.com

Słyszeliście zapewne o piwnej modzie, która zatacza coraz szersze kręgi na Facebooku. Internauta nagrywa, jak pije piwo, a następnie nominuje trzech znajomych do powtórzenia tego "wyczynu". Popularność zabawy skłoniła Dominika Karbowskiego do stworzenia jej krwawej odmiany. Nie chodzi w niej o picie piwa czy wódki, ale o pomaganie chorym.

REKLAMA
Dominik Karbowski zaproponował na YouTubie, by internetowa zabawa nie ograniczała się wyłącznie do bezproduktywnego pochłaniania napojów alkoholowych (choć, jak podkreślił, alkoholowa wersja też jest "bardzo spoko"). Według niego bawić się można także w pożyteczniejszy sposób – pokazując znajomym, jak oddaje się 450 ml krwi.
Zasady krwawej zabawy nie odbiegają od reguł znanych z wersji alkoholowej. Dana osoba nagrywa , jak oddaje krew, a następnie wskazuje osoby, które mają pójść w jej ślady. Jeśli ktoś nie sprosta wyzwaniu w ciągu miesiąca, ponosi symboliczną karę, np. musi kupić czekoladę.
Dominik Karbowski

Nominuję wszystkich, którzy oglądają ten filmik i którym problemy zdrowotne nie utrudniają oddania krwi. To naprawdę nie boli, moja mina na początku to tylko na potrzeby filmiku! ;) Kto podejmie wyzwanie? Kto pokaże, że jest superbohaterem? Do dzieła! Przy oddawaniu nie zapomnijcie nagrać krótkiego filmiku albo cyknąć fotki i pochwalić się na Facebooku.