Wszystkim, którzy zastanawiają się nad wejściem w biznes drukarek 3D polecam się bez wahania angażować. Przeglądając moje ulubione strony, prawie codziennie trafiam na coraz to nowe technologie i odkrywam praktycznie nieograniczone możliwości druku 3D. Pojawiają się ułatwiające życie wynalazki, które można będzie wkrótce wyprodukować samodzielnie, w domu, a także nowe urządzenia.
LIX to po prostu długopis, którym możesz rysować w powietrzu. Nie jestem jeszcze pewna w jaki sposób, oprócz tworzenia bazgrołowych koszyczków i dekoracji można będzie go używać, ale 1200 osób, które wsparło ten projekt na kickstarterze, prawdopodobnie nie może się doczekać października, kiedy to pierwsze sztuki ostatecznie opracowanego, drukującego długopisu mają zostać wysłane.
LIX został opracowany przez założycieli studia AKKRO Media: Ismaila Baran, Antona Suvorova i Delphine Eloïse Wood, we współpracy z grupą inżynierów, którzy zajęli się opracowaniem długopisu od strony technologicznej. To nie jest pierwszy tego typu wynalazek. Wszystkie wcześniejsze próby zminimalizowania urządzenia drukującego w 3D wyglądały jednak raczej topornie. LIX jest niewiele większy niż standardowy długopis i działa podobnie, jak standardowa drukarka 3D. Rozpuszcza i ochładza kolorowy plastik, pozwalając użytkownikowi na tworzenie dowolnych kształtów i struktur. To coś jak rzeźbienie długopisem, jedyne co tutaj ogranicza możliwości tego długopisu to wyobraźnia użytkownika.
Projekt studia AKKRO Media, na kickstarterze pojawił się wczoraj. Grupa twórców potrzebowała wsparcia, dzięki któremu łatwiej byłoby im ruszyć z produkcją. Każdy, zawsze liczy na to, że zainteresowanie jego pomysłem będzie spore, ale to zawsze zaskoczenie, kiedy w jeden dzień, zebrana suma przebija trzykrotnie cel.
Żeby załapać się na pulę październikowych LIX-ów, trzeba się spieszyć. Z 1000 zostało tylko 84. Więcej będzie dostępnych dopiero w grudniu. Zajrzycie koniecznie na Kickstarter, stronę studia AKKRO i obejrzyjcie oficjalną stronę LIX.