Reklama.
Startujący z okręgu kujawsko-pomorskiego Jacek Rostowski próbował zaskarbić sobie sympatię mieszkańców Bydgoszczy jadąc z nimi za mecz z Zagłębiem Lubin. Ale zapomniał sprawdzić co to za mecz, bo po jego zakończeniu pogratulował Zawiszy zdobycia tytułu „Mistrza Polski”, chociaż na murawie walczono o Puchar Polski.