
Nokaut pierwsza klasa!!! Tak to jest jak ktoś pcha się do politycznego koryta!
Mina Doroty Wellman jest bardzo wymowna, widzę tu z jednej strony zdenerwowanie i zażenowanie, z drugiej smutek i zatroskanie. I wszystkie te emocje jak najbardziej rozumiem i podzielam.
"Swojska babka"
Jeden z komentujących stwierdził, że to, co pokazała wczoraj prowadząca "Dzień dobry TVN" było technicznym knockout'em. I trafił w punkt, bo choć dziennikarka jest przez niektórych kojarzona ze "śniadaniówką", to jest po prostu klasą samą w sobie. Dlatego że w przeciwieństwie do niektórych dziennikarzy nie straciła kontaktu z rzeczywistością i nigdy nie stała się "panią z telewizji", prezentując przy tym wysoki kunszt dziennikarski.
Lubie spotykać ludzi, przyglądać się im. Bardzo często rozmawiam z obcymi, patrzę jak wyglądają. Muszę też przyznać, że czasem zwyczajnie podsłuchuję! Wszystko to co widzę, co usłyszę, przydaje mi się później w pracy. CZYTAJ WIĘCEJ
Tam, gdzie są rożne bieguny, płynie prąd
Trudno znaleźć osobę, która mogłaby więcej powiedzieć o dziennikarstwie uprawianym przez Dorotę Wellman niż Marcin Prokop. Od lat tworzą lubiany przez telewidzów duet, począwszy od programu "Pytanie na śniadanie", przez "Podróże z żartem" aż do "Dzień dobry TVN", gdzie można ich oglądać już od 2007 roku.
Dorota Wellman
Urodziła się 2 marca 1961 roku w Warszawie. Studiowała na Wydziale Filologii Polskiej i Historii Sztuki Uniwersytetu Warszawskiego. Karierę rozpoczęła w "Radiu Solidarność", następnie była prezenterką i dyrektorem programowym Radia Eska. Pracowała także w Radiu Zet, TOK FM, oraz telewizjach: Polsat, TVP1, TVP2, TVN i TVN Style. Wellman pisała także do prasy, między innymi do "Gali", "Vivy" i wielu innych.
Dziennikarz, który w rozmowie z Adamkiem powoływał się na relację Kamila Sikory z jego podróży z kandydatem do Europarlamentu nie uważa, aby ostatnia potyczka z bokserem była dużym wyzwaniem.
Dorotę Wellman można oglądać nie tylko w paśmie śniadaniowym. Wraz z dziennikarką i blogerka naTemat Pauliną Młynarską tworzy kultowy program "Miasto Kobiet" na antenie TVN Style. – Dorota ma to do siebie, że jest piekielnie inteligentna, a zarazem ma bardzo duże zaufanie do siebie, dzięki czemu wali prawdę w oczy - to "żyleta". Bywało tak, że w programie podchodziłam do jakiegoś temat jak pies do jeża, czyli starałam się uchwycić go nieco naokoło. Natomiast Dorota szła wprost do celu, uwielbiam ją za to – mówi Paulina Młynarska.