
Reklama.
- Gdyby pan się znał na kobietach, to pan by wiedział, że zawsze się troszeczkę gwałci. (…) One zawsze trochę udają, że się stawiają. Trzeba wiedzieć, kiedy można, a kiedy nie można… Kobiety zawsze udają, że stawiają jakiś opór - taką wizję świata szef Kongresu Nowej Prawicy przedstawił w poniedziałek w programie Moniki Olejnik "Kropka nad i".
Po kolejnej kuriozalnej wypowiedzi Janusza Korwin-Mikkego znowu wybuchła ogólnonarodowa dyskusja i oburzenie. We wtorkowe popołudnie głos w tej sprawie zabrał także premier Donald Tusk. Zdaniem szefa rządu, opinia Korwin-Mikkego jest nie tylko szaleństwem, ale i wypełnia znamiona przestępstwa.
- Ja człowiekowi, który ma takie wyobrażenie kobiety, ręki nie podam - zapowiedział publicznie Donald Tusk. Słowa te padły podczas spotkania premiera z uczestnikami Uniwersytetu Trzeciego Wieku, z którymi podzielił się on także obawą o licznych młodych ludzi, których ostatnimi czasy inspiruje szef KNP.
- Uważam, że my go powstrzymamy, że nie damy mu wygrać, że tego typu ludzie nie będą rządzić w Polsce - stwierdził lider Platformy Obywatelskiej, dla którego powstrzymanie sił takich jak KNP ma być kolejną obowiązkową misją do wykonania na fotelu szefa rządu.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"