Fot. Wojciech Olkuśnik / Agencja Gazeta
Reklama.
Został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne 25 października 2007 roku. Za "popełnienie przestępstwa polegającego na przyjęciu korzyści majątkowej w związku z pełnieniem funkcji publicznej" groziło mu nawet dziesięć lat więzienia. Ostatecznie skazano go na trzy i pół roku, do czego dołożono dziesięć lat zakazu pełnienia funkcji publicznych.
Elżbieta Jakubiak, która była następczynią Lipca na stanowisku ministra sportu mówi nam: – Znałam go jako człowieka, który był sportowcem i miał swoje sukcesy. Była członkini Prawa i Sprawiedliwości, obecnie w Polska Jest Najważniejsza mówi: – Mam nadzieję, że powiadomią kto za tym stał i kto miał w tym interes.
Skąd w ogóle Tomasz Lipiec znalazł się na stanowisku ministerialnym? – Został ministrem w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza. Rozumiem, że to był osobisty wybór premiera, bo nie był wcześniej znaną osobą w Prawie i Sprawiedliwości. Przed nominacją był na zwykłym, choć kierowniczym stanowisku, ale w podrzędnej jednostce podległej miastu Warszawie (Warszawski Ośrodek Sportu i Rekreacji – red.). Zachodzi pytanie kto był jego nominantem – tajemniczo zauważa minister Jakubiak.
Jan Tomaszewski – legendarny bramkarz, a obecnie poseł Prawa i Sprawiedliwości – także nie umiał odpowiedzieć na pytanie, jak Lipiec znalazł się na stanowisku ministerialnym. Polityk podkreśla, że od początku był przeciwny Lipcowi, jeszcze gdy komentował z zewnątrz rzeczywistość sportowo-polityczną. – Potwierdziło się to, co ja pisałem, będąc komentatorem wielu mediów. Minister, który zażywał koksu, potem kartą rządową płacił za imieniny, nie zasługiwał na to, by być na tym stanowisku. – mocno kwituje poseł. Przypomina, że pisał do Jarosława Kaczyńskiego list otwarty krytyczny dla ministra Lipca.
Tomaszewski podkreśla, że za rządów ministra Kaczyńskiego Lipiec został zdymisjonowany. – To mi się podoba, ten wyrok pokazał, że Jarosław Kaczyński nie zamiatał pod dywan nieprawidłowości w swojej partii i w swoim rządzie. Ten wyrok utwierdził mnie w przekonaniu, że Jarosław Kaczyński zasługuje na podziw, bo pozwolił na to, żeby jego minister został zatrzymany. Kiedy był premierem nie działał tak jak obecny szef rządu – spieprzone autostrady, spieprzone stadiony, afery, rozmowy na cmentarzu, i wszystko się zamiata pod dywan.
Ministrowanie Lipca
Jednym z głośnych działań Lipca gdy był ministrem sportu, było wprowadzenie w styczniu 2007 roku kuratora do Polskiego Związku Piłki Nożnej. Musiał się z tego wycofać, gdy FIFA i UEFA zagroziły nam wykluczeniem narodowej drużyny i zespołów ligowych z międzynarodowych rozgrywek.
Lipiec jest też znany ze zwolnienia Jerzego Smorawińskiego, szefa Komisji do Zwalczania Dopingu w Sporcie. Ten profesor medycyny sportowej w 1993 roku, jak się później okazało prawdopodobnie niesłusznie, oskarżył Lipca o doping. Zwolnienie poczytywano jako zemstę za tamto zdarzenie.
Podczas gdy Tomasz Lipiec piastował urząd ministra sportu, Polska i Ukraina wygrały prawo zorganizowania mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 roku.