– Przepraszam za bulwersujące, momentami skandaliczne zachowanie osób, jakie zostały nagrane w czasie nielegalnego podsłuchiwania urzędników państwowych – oznajmił skruszony premier z mównicy sejmowej.
O ile na posłów koalicji to podziałało, z wyborcami nie poszło już tak łatwo.
Jak wynika z przeprowadzonego na gorąco sondażu dla ASZdziennika aż 64 proc. Polaków deklaruje, że w szczerość przeprosin Donalda Tuska uwierzy dopiero, jeśli premier powtórzy je na podsłuchach.
Kolejne 20 proc. zarzeka się, że nie zaakceptuje nawet takiego "przepraszam", ponieważ nie akceptuje nielegalnego nagrywania polityków.
Donald Tusk nie musi się martwić jedynie o 16 proc. respondentów. Tyle bowiem osób nie słyszało jeszcze o aferze.
To jest ASZdziennik. Wszystkie wydarzenia i cytaty zostały wymyślone