
Ich historie nie zawsze są nadzwyczajne, ale zawsze niezwykle inspirujące. Często zaczynają się jedynie od pomysłu i zerowego budżetu. Jednak równie często taki start-up jest wypadkową doświadczenia, wiedzy, ambicji i poprzednich biznesów. Jak powstawały i podbijały świat aktualnie najbardziej innowacyjne, polskie start-upy?
REKLAMA
1. Game Technologies
Zaczęło się od zwykłej fascynacji grami planszowymi. Patryk Strzelewicz postanowił amatorsko produkować autorskie kości do gry np. z krasnoludzkimi runami i sprzedawać je na Allegro. Okazało się, że zainteresowanie jest tak duże, iż powstała kikuosobowa, rodzinna firma Q-Workshop.
Potem pojawiła się refleksja o multimedializacji branży. Jednak sektor gier planszowych jest specyficzny: chodzi w nim głównie o interakcje międzyludzkie i wspólnie spędzony czas. Jak zatem ulepszyć branżę i nie zatracić jej wyjątkowej idei?
Z tą myślą rozpoczęły się prace nad kostką DICE+. Ta, z pozoru zwykła, kostka przesyła dane automatycznie do tabletów przy pomocy Bluetooth. Jest to pierwszy polski produkt oferowany w sklepach sieci Apple. Eksportowany jest głównie na rynek zagraniczny: do USA, Chin, Australii i Ameryki Południowej. Rocznie sprzedaje się aż 2 miliony kostek!
2. Brand24
To firma dająca idealny przykład, że potrzeba rodzi rozwiązanie. Na początku był portal patrz.pl, którego założyciele - Michał Sadowski i Karol Wnukiewicz, chcieli na bieżąco monitorować wszystkie opinie i wpisy o swojej firmie. Nie znaleźli jednak narzędzia, które byłoby do tego odpowiednie. I tak powstało Brand24.
Jest to narzędzie do monitoringu internetu, w szczególności mediów społecznościowych. Sprawia to, że możemy wychwycić wszelkie opinie o naszej marce i wejść z jej autorami w interakcje. Tym sposobem pozyskujemy nowy kanał komunikacji z klientami i możemy wzmacniać pozytywny wizerunek naszej firmy.
Takich firm na polskim rynku jest już sporo, jednak to Brand24 odniosło sukces. Według jego twórców stało się tak dzięki dbałości o szczegóły i wyrazistość marki. Pokazali to idealnie tworząc polski przebój internetu: „Internety robię”.
3. Leia Display System
Jak sama nazwa wskazuje jest to projekt inspirowany księżniczką Leią z „Gwiezdnych Wojen”. I wręcz sprawia, że przenosimy się dzięki niemu do tego filmu. Pozwala on bowiem na wyświetlanie obrazów holograficznych na niewidocznej parze wodnej.
– Tworząc urządzenie, zależało nam na tym, aby wiązka mgły była jak najcieńsza i laminarna (nieskłębiona) na możliwie najdłuższym dystansie. W takiej postaci pozostaje ona niemal niewidoczna i jednocześnie świetnie oddaje nawet najmniejsze detale obrazu – tłumaczy Daniel Skutela, główny konstruktor LDS.
Aktualnie ekrany LDS są dystrybuowane w Polsce, Korei Południowej, Arabii Saudyjskiej, Indiach i Francji. Wiele przedsiębiorstw było zainteresowane tym systemem, jednak po długotrwałych negocjacjach nie doszło do współpracy. Teraz firma przestrzega młodych przedsiębiorców by patentowali swoje wynalazki, dzięki temu nie zostaną odsunięci od swojego projektu i będą mogli świadomie budować własną firmę.
4. Fun in Design
W tym wypadku również wszystko zaczęło się od prostego pytania: co zrobić jak nie można znaleźć idealnych butów? Jak to co - zaprojektować je sobie! Tym sposobem dzięki aplikacji Fun in Design można stworzyć wymarzone obuwie bez umiejętności szewskich. Będą one jedyne, niepowtarzalne i całkowicie dopasowane do nas. Innowacyjny pomysł, dobry biznesplan i wykorzystanie nowych technologii sprawiło, że projektem zainteresował się i aktywnie wspierał Samsung. Dało to startupowcom bardzo potrzebny na początku zastrzyk wiarygodności oraz wsparcie technologiczne.
Aplikacja zawiera bowiem 8 podstawowych modeli damskich, 3 męskie, kilkanaście rodzajów krojów i szyć oraz aż 100 możliwych do wyboru skór. Ponadto możemy dopasować do swoich upodobań kolor i rodzaj podeszwy lub obcasa - co daje ponad 15 milionów wzorów obuwia możliwych do stworzenia.
Firma nieustannie się rozwija. W 2013 roku powstała ulepszona wersja strony internetowej oraz został otworzony pierwszy sklep stacjonarny w centrum Warszawy. Głównym kanałem dystrybucji nadal jest internet, jednak Fun in Design zauważa osoby off line, które chciałby postawić na oryginalne i wyróżniające się obuwie.
5. Omni3D
Firma Omni3D wyprodukowała pierwszą polską drukarkę 3D. Jest to rynek dynamicznie się rozwijający, dlatego przedsiębiorstwo również nieustannie się doskonali. W ofercie jest cała linia maszyn drukujących nawet najbardziej złożone projekty oraz specjalny skaner 3D, który może usprawnić pracę projektantów modyfikujących istniejące już modele.
Jest to wyjątkowa firma, która chętnie angażuje się w akcje społeczne. To właśnie dzięki Omni3D jeden z pingwinów w Warszawskim Zoo zyskał nowy, zrekonstruowany dziób. W przygotowaniu jest również elektrownia wiatrowa, która w ramach kampanii na Kickstarterze zostanie wydrukowana w technologii 3D.
6. Lepszaoferta.pl
Pomysł narodził się w 2007 roku, kiedy pojawiła się w Polsce idea porównywarek cenowych. Skoro można porównywac ceny poszczególnych produktów, to czemu nie można porównywać rachunków domowych?
- W ramach serwisu LepszaOferta.pl porównujemy ceny od różnych dostawców, m.in. gazu czy energii. Na niedawno zderegulowanym rynku pojawiają się nowi dostawcy, którzy chcą zdobyć klienta ceną. Obecnie można więc bardzo łatwo obniżyć opłaty za gaz czy prąd, w czym pośredniczy LepszaOferta.pl - mówi Paweł Słowiakowski, CEO firmy.
Platforma dostępna jest w postaci aplikacji mobilnej, która posiada skaner rachunków. Trwają również prace nad możliwością przeanalizowania danych z e-faktur. Firma dynamicznie szturmuje również rynek angielski - pojawiła się na konferencji start-upów TechCrunch Disrupt w Londynie pod globalną nazwą HITbills.com.
7. MyBaze.com
Często warto również skorzystać ze specjalnych programów dla start-upów. Tak zrobili Duc Vu Hoang, Adam Cellary oraz Tomasz Pasternak - po prostu przyszli do Akademickiego Inkubatora Przedsiębiorczości z pomysłem na serwis mybaze.com
Pomysł jest prosty: witryna łącząca funkcjonalność serwisu społecznościowego oraz możliwości platformy handlowej. Daje ona producentom szanse na tworzenie marki społecznej wokół swojego brandu. To rodzaj przestrzeni handlowej wspierającej młodych producentów i pozwalający im budować unikalną społeczność klientów.
Aktualnie jest to platforma wspierana przez najlepszych: Internet Ventures FIZ, funduszu z Grupy MCI Management, a także Meta Ingenium oraz fundusz z grupy Zernike MetaVentures. Dostępna jest w polskiej i angielskiej wersji językowej oraz pozwala na płatności w aż sześciu walutach.
8. KinecTranslator
- Na świecie żyje ok. 70 milionów ludzi, dla których język migowy jest pierwszym językiem, a język kraju w którym żyją jest dla nich językiem obcym. KinecTranslator pomoże im w codziennej komunikacji ze słyszącymi – wykorzystujemy technologię rozpoznawania ruchu do automatycznego tłumaczenia znaków języka migowego na słowa. - mówi Kamil Drabek, twórca aplikacji KinecTranslator.
Jest to rewolucyjny system zbierający dane o najważniejszych punktach na ciele, które następnie są przetwarzane i odczytywane. W ten sposób aplikacja po prostu tłumaczy język migowy na ludzką mowę.
Jest to wyjątkowy projekt doceniany zarówno w naszym kraju, jak i za granicą. Zauważył go i zaczął propagować sir. Richard Branson, brytyjski przedsiębiorca, miliarder, twórca obejmującej ponad 400 firm Virgin Group, czwarty na liście najbogatszych osób w Wielkiej Brytanii.
9. Zamowwizyte.pl
Czy kiedyś zdarzyło Wam się nie pójść do fryzjera z powodu braku wcześniejszej rezerwacji? Oczywiście, dlatego właśnie powstała aplikacja zamowwizyte.pl. To niestamowicie innowacyjny w swej prostocie projekt. Pozwala on na zarezerwowanie wizyty w zakresie usług urodowych w dowolnym czasie i miejscu. Wystarczy włączyć aplikację i wyszukać wolny termin.
Jest to firma rozwijająca się i współpracująca z najważniejszymi w branży urodowo-lifestylowej przedsiębiorstwami i portalami. Aktualna sieć oferuje 1000 ofert z całej Polski.
10. NeuroOn
Pewnego dnia dwóch studentów politechniki i jeden student medycyny zaczęli się zastanawiać czy ze snem może być jak z pracą: krócej i efektywniej. Tak też powstał pomysł maski NeuroOn. Jednak, żeby go zrealizować potrzeba było sporych pieniędzy. Pomogł portal crowdfoundingowy Kickstarter – w ciągu dobry zebrał 100 tysięcy dolarów, zaś ostatecznie 440 tysięcy dolarów.
I tak powstaje maska NeuroOn. Produkt jest cały czas modyfikowany i ulepszany. Zdobył wiele nagród i tytułów międzynarodowych. Wprowadzone jednak zostały zmiany w zakresie jego funkcji. Teraz ma on również mierzyć poziom energii, informować o jakości i zaburzeniach snu użytkowników, będzie też wykrywać bezdechy senne. Maska będzie mogła również efektywnie wpływać na nasz sen za pomocą zamontowanych diod led, dzięki sygnałom świetlnym wysyłanym w odpowiednich cyklach snu.
Projekty brzmią jak marzenie senne? Im się udało, i to tutaj w Polsce. Wystarczyły pasja, pomysł, determinacja i zaangażowanie. A pieniądze? Dobrym start-upem zawsze możemy zainteresować odpowiedniego inwestora!