Czy najdłużej trwający na świecie eksperyment naukowy czeka przełom? Możliwe, że już w tym roku osławiony "pitch drop experiment", który zaczął się w 1927 roku, zaliczy kolejną kroplę. Jeśli jeszcze nie znasz tego przełomowego badania, czytaj dalej, nie na darmo nagrodzono go sławetnym Ig Noblem.
Osiemdziesiąt pięć lat temu profesor Thomas Parnell z University of Queensland w Brisbane w Australii chciał zademonstrować studentom, że bitum (przypominająca asfalt mieszanina substancji organicznych) nie jest ciałem stały, a bardzo lepkim płynem. Podgrzał go, umieścił go w szklanym, zalakowanym lejku i… czekał.
Po trzech latach, kiedy przypominający skałę materiał "rozlał się" powoli w naczyniu, odcięto jego wierzchołek. Od tej pory cały czas niespiesznie "kapie". Pierwsza kropla odpadła w grudniu 1938 roku – następne spadały co około dziewięć lat. Na ostatnią – ósmą z kolei – musieliśmy czekać aż dwanaście lat. Dziewiąta prawdopodobnie oderwie się już wkrótce.
Cały eksperyment możemy oglądać na żywo. Znajduje się on na publicznym widoku w budynku uniwersytetu, ale także zamontowano kamerę internetową, która cały czas przekazuje obraz ludziom na całym świecie. Oczywiście jest to wynik specyficznego poczucia humoru naukowców. Sam University of Queensland na stronie internetowej eksperymentu pisze "W transmisji możecie zobaczyć przechodzących obok studentów, więc jest to ciekawsze niż oglądanie rośnięcia trawy!".
Kropla z 2000 roku niestety nie została nagrana ze względu na usterkę kamery. Cały świat naukowy z niecierpliwością czeka na kroplę numer dziewięć, która może się równie dobrze oderwać w przeciągu sekund jak i miesięcy. Profesor John Mainstone, który opiekuje się eksperymentem, twierdzi, że zobaczymy ten moment raczej w 2013 – ze względu na mocniej działającą w budynku klimatyzację. Tym razem nagranie powinno się udać, gdyż zabezpieczono się nawet przed chwilowymi przerwami w dostawach prądu.
Najlepiej jednak obserwować transmisję na żywo i zostać pierwszym człowiekiem na Ziemi, który będzie miał przyjemność i przywilej, oglądać to fascynujące zjawisko.
Wartość naukowa
Wbrew pozorom ten eksperyment jakąś ją posiada. Ukazuje, że płyn, jeśli ma wystarczająco wysoką lepkość, przypomina ciało stałe. Bryłkę testowanej substancji możemy nawet rozbić młotkiem, choć wciąż w temperaturze pokojowej jest płynem.
Na podstawie prędkości skapywania ustalono też lepkość materiału. Okazało się po dokonaniu skomplikowanych obliczeń (które musiały m.in. brać pod uwagę temperaturę w pokoju), że jest ona sto miliardów razy większa niż w przypadku wody.
To w sumie wszystko, czego możemy się dowiedzieć z pitch drop experiment. Zapewne po części dla tego profesor John Mainstone, oraz Thomas Parnell (pośmiertnie) otrzymali słynną nagrodę-parodię Ig Nobla (przyznawaną za najbardziej bezużyteczne doświadczenia) w dziedzinie fizyki.