Monika Mariotti w serialu "Nie rób scen".
Monika Mariotti w serialu "Nie rób scen". Fot. Tvn.pl

Gwiazdami serialu “Nie rób scen” miały być siostry Popławskie oraz Joanna Brodzik. I są, choć największym odkryciem jest Monika Mariotti. Aktorka z odcinka na odcinek kradnie serca widzów. Ewka, jesteś najlepsza!

REKLAMA
Wielokrotnie pisałem, że pierwszoplanowa rola nie zawsze gwarantuje aktorom wielki sukces. Bywa coraz częściej tak, że widzowie dostrzegają talent przede wszystkim w tych drugoplanowych postaciach. Tak było z młodym aktorem z filmu “Disco-Polo” oraz rudowłosym modelem, który pojawił się w obrazie “Body/Ciało”. Nie inaczej jest z serialami.
W najnowszej produkcji TVN “Nie rób scen” występują między innymi Joanna Brodzik oraz Agnieszka Popławska. I to właśnie one miały być gwarantem tego, że widzowie zasiądą przed telewizorami. Nieoczekiwanie jednak to nie Brodzik czy Popławska, a zupełnie inna aktorka stała się ulubienicą widzów. Poznajcie Monikę Mariotti.
logo
Monika Mariotti w serialu "Nie rób scen" wciela się w postać Ewy. Choć gra u boku Joanny Brodzik, to właśnie ona kradnie serca widzów. Fot. Tvn.pl
To właśnie Mariotti absolutnie kradnie naszą uwagę, gdy tylko pojawia się na małym ekranie. Grana przez nią postać Ewa nie różni się od przeciętnej matki, żony i… koleżanki. Jednak Monika gra tak fantastycznie, że nie idzie od jej bohaterki oderwać oczu.
Mariotti znamy z takich seriali, jak “Przepis na życie” czy “Sama słodycz”. Oraz z filmów, chociażby “Dzień dobry, kocham cię”. Żadna produkcja nie dała Monice możliwości zaprezentowania swoich umiejętności. Aż do teraz.
Wciąż jednak o Monice wiemy niewiele. Nieodkryta gwiazda na którą dopiero zaczęliśmy spoglądać. Choć jest genialną aktorką, to w Włoszech broniła tytułu magistra z języka i literatury rosyjskiej i angielskiej. Ba, języki to pasja. Polski, jak i włoski, a do tego świetnie posługuje się rosyjskim, francuskim i niemieckim. Bezgranicznie utalentowana. Przez lata uczyła się tańca w Senigallii i Perugii, w Warszawie zaś chodziła na lekcje śpiewu. Kocha podróże i muzykę etniczną. Możemy ją podziwiać na deskach stołecznych teatrów.
Jedno wiemy na pewno - jest najciekawszym odkryciem tego sezonu.
Chcesz więcej Stylu? Polub nas na facebooku!

Napisz do autora: tomasz.golonko@natemat.pl