
Chcesz poczuć się jak Barack Obama czy Władimir Putin? Dzięki Alexowi Wellersteinowi możesz potrzymać palec nad przyciskiem wysyłającym rakiety nuklearne, a nawet zdetonować je w wybranym miejscu. I zobaczyć jakie wywołają szkody. Oczywiście wirtualnie.
REKLAMA
Alex Wellerstein, twórca aplikacji NUKEMAP, to historyk nauki pracujący w American Institute of Physics w College Park w stanie Maryland. Specjalizuje się w historii broni atomowej. I sądząc po wpisach na jego blogu, wie o niej wszystko. Na podstawie długich i żmudnych obliczeń stworzył prosty program-symulację wybuchu bomby atomowej.
Możemy wybrać każde miejsce na Ziemi przesuwając punkt zrzutu z symbolem atomu. Możemy także wybrać miasto z listy, na której znajdują się też miejsca gdzie bomby wybuchały naprawdę (m.in. Hiroszima, Nagasaki czy Trinity Site gdzie przeprowadzano pierwszy test broni jądrowej).
Następnie wpisujemy jak dużą bombę chcemy zrzucić w kilotonach (kilotona trotylu to jednostka energii używana do wyrażania energii wyzwolonej podczas wybuchu ładunku jądrowego). Jest też dostępna lista historycznych i współczesnych bomb poukładanych według mocy od "Davy Crockett" (odpowiednik dwudziestu ton trotylu) do Bomby Cara (stumegatonowej).
I już możemy wysadzić wybrane miejsce klikając w "detonate".
Program pokazuje nam pięć kolorowych kół, które obrazują zasięg zniszczeń. Pierwsze mówi nam o kuli ognia powstającej po wybuchu, która zabija od razu wszystko czego dosięgnie (oczywiście wiele zależy od tego, czy detonacja nastąpi pod ziemią, czy np. w powietrzu). Drugie koło obrazuje falę uderzeniową, niszczącą wszystko na swojej drodze. Trzecie koło to promieniowanie cieplne powodujące poparzenia trzeciego stopnia i pożary. Czwarte koło to zasięg słabszej fali uderzeniowej, która niszczy większość budynków. Piąte koło obrazuje zasięg skażenia promieniotwórczego, które powoduje śmierć większości ludzi w przeciągu kilku godzin do kilku tygodni. I może wpływać nawet na zdrowie przyszłych pokoleń.
NUKEMAP służy edukacji i ku przestrodze. Naukowiec, który stworzył tę aplikację kieruje do organizacji Global Zero, która walczy o wyeliminowanie z arsenałów całości brani nuklearnej.
Jak możecie zobaczyć na zdjęciu, które ilustruje tekst (albo po kliknięciu w ten link), postanowiliśmy sprawdzić NUKEMAP zrzucając najmniejszą "atomówkę" niedaleko naszej redakcji. Prawdopodobnie zginęlibyśmy w ruinach.
