
Kluczem do tego jest oczywiście marketing – i coraz więcej firm zdaje sobie z tego sprawę. Tylko w pierwszym półroczu 2014 roku wartość cyfrowej reklamy przekroczyła 1,25 miliarda złotych, co oznacza, że w analogicznym okresie roku 2013 r. nastąpił wzrost o ponad 67 milionów złotych. Choć naczelnym formatem jest nadal reklama graficzna (43 proc. rynku), na drugim miejscu znajduje się marketing w wyszukiwarkach – SEM (37 proc. rynku). Dwa kolejne miejsca to ogłoszenia oraz kampanie e-mailowe.
Choć rzetelnie trzeba przyznać, że Google nie jest jedyną wyszukiwarką, z której korzystają internauci, liczby pokazują, że ponad 96 proc. rynku należy do giganta z Mountain View. Gdy więc podejmuje się pierwszą decyzję o inwestycji w reklamę, właśnie w tym kierunku warto skierować swoje kroki.
Od lat w rankingach obrazujących poziom konwersji widać wyraźnie, że choć email marketing nie jest już tak skuteczny, jak pięć albo dziesięć lat temu, nadal na głowę bije wszelkie kanały społecznościowe. Wynika to z prostego faktu – potencjalny klient musi przejść dużo bardziej skomplikowaną procedurę – "skomplikowaną" w porównaniu do prostego polubienia fanpage’a – po to, by zacząć otrzymywać treści reklamowe. To z kolei potwierdza, że musi mu na otrzymywaniu newslettera zależeć – przynajmniej w chwili zapisywania się na listę.
Reklama banerowa ma największy sens, gdy zostaje pokazana na stronie, gdzie odbywa się duży ruch. Współpraca home.pl z WP.pl odbywa się także w tym wymiarze, co sprawia, że pokazanie się potencjalnym klientom zarówno z towarem z naszej stałej oferty, jak i przy okazji wprowadzania nowego produktu na rynek może generować dużą konwersję.
Co wybrać, czym się kierować
Oczywiście, każda z wymienionych form promocji ma swoje wady i zalety. Sukcesy w marketingu internetowym odnosi się poprzez kumulację różnych metod, tak, by maksymalizować efekty każdej z nich.
Partnerem cyklu "Akademia e-biznesu" jest home.pl
Zobacz także artykuły z cyklu "Akademia e-biznesu"