SLD i TR mogą ponieść konsekwencję za to, że wynajmują sale sejmowe przeznaczone na posiedzenia klubowe i organizują w nich duże partyjne zloty.
SLD i TR mogą ponieść konsekwencję za to, że wynajmują sale sejmowe przeznaczone na posiedzenia klubowe i organizują w nich duże partyjne zloty. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Do długiej listy problemów tracących w sondażach lewicowych partii mogą wkrótce dojść kolejne – finansowe. Zarówno SLD, jak i Twój Ruch wynajmowały od Sejmu sale przeznaczone na posiedzenia klubowe. Problem w tym, że wydarzenia, które w nich organizowano nie miały stricte klubowego charakteru, lecz były dużymi partyjnymi imprezami. – To wyłudzenie – przekonują konstytucjonaliści.

REKLAMA
Obsługa organizacyjna klubów to jeden z obowiązków Kancelarii Sejmu. Z taką też prośbą obie partie do Sejmu wystąpiły. Kto w nich uczestniczył i w jakim celu – tego Kancelaria już nie weryfikowała. O naruszeniach informują dziennikarze portalu Kulisy24.com.
Sejm musi wystawić fakturę
W przypadku Sojuszu Lewicy Demokratycznej była to ważna Rada Krajowa, w dla TR – kongres całej partii, na którym Palikot podzielił się władzą z Barbarą Nowacką. W obu przypadkach mamy poważne problemy o charakterze formalnym.
Profesor Marek Chmar twierdzi, że Kancelaria Sejmu powinna zainterweniować w tej sprawie i szybko wystawić ugrupowaniom odpowiednią fakturę za wynajęcie sali. W przeciwnym razie mamy do czynienia z naruszeniem prawa o finansowaniu partii, które grozi odrzuceniem sprawozdań finansowych przez PKW. – Może się to skończyć utratą prawa do otrzymywania subwencji partyjnej – mówi konstytucjonalista.
Tłumaczenia partii
SLD tłumaczy, że wynajęcie sali w Sejmie było związane z prośbą, jaką wówczas wystosowano. Prośba ta dotyczyła nadania owej sali im. Józefa Oleksego. Politycy Twojego Ruchu przekonują natomiast, że partia zawsze korzysta z pomieszczeń w Sejmie i nikt nigdy nie potraktował tego jako nadużycie i nie kazał za sale płacić.
Jeśli okaże się, że obie partie będą musiały ponieść dodatkowe koszty za swoje spotkania, dla Twojego Ruchu będą to kolejne problemy finansowe, z którymi boryka się w dość krótkim czasie. Wcześniej zarzucano władzom partii, że nieodpowiednio rozliczają swoich pracowników. W wyniku wewnętrznego konfliktu szeregi TR opuścił m.in. ówczesny rzecznik prasowy Andrzej Rozenek.
Źródło: kulisy24.com