W trakcie kampanii wyborczej Andrzeja Dudy, jednym z najważniejszych i najbardziej szumnie ogłaszanych postulatów było utworzenie „Dudapomocy” – inicjatywy, która miała zapewnić nieodpłatną pomoc prawną wszystkim obywatelom, którzy jej potrzebują. Teraz okazuje się, że sztandarowa inicjatywa prezydenta jest fikcją.
Rolę „Dudapomocy” spełnia zaś Biuro Kancelarii Prezydenta, działające również za czasów poprzednich głów państwa, w którym każdy obywatel polski może złożyć dowolne pismo z prośbą o prezydencką interwencję.
Zniknęło jednak nie tylko biuro, bo zniknął także sam Janusz Wojciechowski – człowiek, który za organizowanie pomocy miał być odpowiedzialny. Po wyborach, w biurze pomocy prawnej nigdy go nie widziano.
Według urzędników biuro pomocy prawnej prezydenta jest w trakcie budowy. Nie wiadomo jednak gdzie będzie się ono znajdować i kto będzie odpowiadał za pomoc potrzebującym.
Przypomnijmy, że wcześniej na Pięknej 24 zorganizowano słynne Muzeum Zgody Bronisława Komorowskiego, które nasępnie zostało przekształcone w Bronkomarket. Otwarte przed II turą wyborów przez Andrzeja Dudę biuro pomocy prawnej cieszyło się dużą popularnością, zwłaszcza na początku funkcjonowania. Tylko w pierwszym dniu działania zgłosiło się do niego ponad 150 osób. Później zainteresowanych było już nieco mniej, o czym pisaliśmy w na naTemat.