„Dzień dobry! Nazywam się Paul Jones i czuję się zaszczycony, że będę nowym amerykańskim ambasadorem w Polsce” – mówi doskonałą polszczyzną, choć z charakterystycznym akcentem, nasz nowy, bardzo sympatyczny ambasador USA. „Nie mogę już się doczekać, żeby poznać państwa bliżej i odwiedzić różne zakątki Polski” – dodaje Jones.
Ambasada USA w Polsce zamieściła na swoim profilu na Facebooku nagranie, na którym nowy ambasador USA, Paul Jones, wita się z Polakami. Administratorzy strony proszą internautów by również powitali Jonesa. Ci są wyraźnie zachwyceni – przyjmują go serdecznie i życzą samych sukcesów.
Internauci są wyraźnie zachwyceni i w komentarzach bardzo ciepło witają ambasadora – Witamy serdecznie w Polsce, powodzenia! – Brawo panie ambasadorze nauczył się pan bardzo dobrze języka. Witamy – Wow! Jakie długie przemówienie po polsku! Well done Mr Ambassador! – Jestem matematyczką , ale pozwalam sobie wystawić Panu Ambasadorowi, ocenę celującą z języka polskiego. Z radością witamy Pana i Pańską Rodzinę w Polsce – piszą.
Paul Jones w znacznym stopniu tak miłe i ciepłe powitanie zawdzięcza nie tylko sympatycznemu sposobowi bycia i przyjaznej aparycji, ale także swojemu poprzednikowi, Stephenowi Mullowi, który to bardzo lubił Polskę (z wzajemnością) i promował ją na świecie. Jedna z internautek o tym nawet wspomina: „Jestem wielbicielką tej strony facebookowej dzięki poprzedniemu ambasadorowi, który promował Polskę w najlepszy sposób i był bardzo lubiany. Był aktywny i przemiły. Uwielbiał jeździć po naszym pięknym kraju rowerem. Witam Pana Paula Jonesa i jego rodzinę i życzę wspaniałego, owocnego pobytu w Polsce”.
Jak się także okazuje, żona nowego ambasadora Katarzyna, ma ze strony swojej babci polskie korzenie. Paul Jones wspomina także o tym, że jest ona bardzo zainteresowana sektorem nowoczesnych technologii, więc jest szansa, że będzie aktywnie go aktywnie wspierać.