Po nieco ponad dobie od zamknięcia lokali wyborczych PKW podała procentowe wyniki partii. Tym samym wiemy już, że w Sejmie będzie pięć partii. Niekwestionowanym zwycięzcą jest PiS, które zdobyło 235 mandatów. Taki wynik da partii Jarosława Kaczyńskiego większość bezwzględną.
PiS zdobyło 5 711 687 głosów, czyli 37,58 proc., PO traci 13 pkt. proc. i ma 24,09 proc. (3 661 474 głosów).Trzeci jest Kukiz '15 z 8,81 proc., a Zjednoczona Lewica, wokół wyniku było najwięcej wątpliwości, ostatecznie skończyła z 7,5 proc. .Nowoczesna Petru ma 7,6 proc.
Rzutem na taśmę udało się ludowcom, którzy zdobyli 5,13 proc., choć podczas przeliczania głosów komentatorzy przewidywali, że może im zabraknąć kilku dziesiątych procent. Frekwencja wyniosła 50,92 procent.
PiS bierze 235 mandatów
Najwięcej posłów – 235 – wprowadziło do Sejmu PiS. PO będzie miała 138 posłów, ruch Kukiza – 42, Nowoczesna Ryszarda Petru – 28, PSL – 16, a Mniejszość Niemiecka – 1.
Partia KORWiN, która w badaniach exit poll dostawała 4,9 proc., ostatecznie ma 4,76 proc. i nie wchodzi do Sejmu, choć politycy tej partii do końca liczyli, że zdobędą jeszcze te kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy głosów. Jak już wcześniej było wiadomo, ostatnie miejsce zdobyła Partia Razem z 3,62 proc.
Poniedziałkowy wieczór upłynął w atmosferze nerwowego oczekiwania na ogłoszenie wyników. Wszystko przez dwa okręgi, które przesłały wyniki jako ostatnie: warszawski Ursynów, gdzie frekwencja sięgnęła niemal 80 proc. i Londyn, gdzie musiano przeliczyć kilkanaście tysięcy głosów korespondencyjnych, a to bardzo czasochłonna procedura.
Gdyby nie dostarczono ich do PKW do godz. 21 czasu lokalnego (czyli 22 czasu polskiego), głosy z Londynu nie byłyby brane pod uwagę. Tuż przed godz. 22 szef PKW Wojciech Hermliński poinformował, że protokół już jest, ale jest jeszcze weryfikowany i dlatego wyniki zostaną ogłoszone kilkanaście minut po godz. 22.
PiS rządzi również w Senacie
Znamy już też wyniki wyborów do Senatu. W izbie wyższej PiS będzie miało miażdżącą przewagę, ponieważ zdobyło 61 mandatów. PO – 34. Jednego senatora będzie miało PSL. W izbie wyższej znajdzie się też Grzegorz Bierecki, twórca SKOK, który kandydował z własnego komitetu, choć w ostatnich dniach kampanii poparł go prezes Kaczyński. Poza tym do Senatu weszło trzech innych kandydatów popieranych przez własne komitety: Lidia Staroń, Marek Borowski i Jarosław Obremski.