Reklama.
Zlatan Ibrahimowić kupił budynek, który dawniej służył jako kościół. Zamierza w nim mieszkać ze swoją rodziną. Obecnie obiekt jest przerabiany na luksusowe 900-metrowe mieszkanie, na którego dachu znajdzie się ogród zimowy z salą kinową. Dawna świątynia kosztowała go, bagatela, 11 mln dolarów. To nie jedyny tego typu przypadek, także w naszym kraju niegdysiejsze miejsca kultu wystawiane są na sprzedaż.
Napisz do autora: manuel.langer@natemat.pl
Z zewnątrz budynek pozostał niezmieniony, natomiast w środku wykopano dół, w którym ustylizowane na diabły kobiety staczały pojedynki w czarnym kisielu. Na miejscu ambony wygospodarowano stanowisko dla didżeja, w tylnej części ołtarza z zachowaną oryginalną częścią prezbiterium znalazło się miejsce na męską toaletę. Nad ołtarzem znajdował się niegdyś chór, po przebudowie utworzono drink-bar. Zakrystię przerobiono na szatnię, wyjście ewakuacyjne i przejście do toalety. Ściany ozdobiono fotografiami i plakatami reklamującymi dyskotekę. Na placu przykościelnym znajdował się cmentarz, nowi właściciele zsunęli tablice nagrobne na jedną stertę (szczątków nie ekshumowano), by na przygotowanym placu wybudować parking. Na głośne otwarcie dyskoteki 2 października 1993 roku przybyło prawie dwa tysiące gości. Między innymi przedstawiciele władz samorządowych, proboszcz z sąsiedniej Płużnicy poświęcił dyskotekę. Czytaj więcej