Do niecodziennego zdarzenia doszło w piątek w Wielkiej Brytanii. Nastolatka z problemami zdrowotnymi musiała zostać przewieziona do szpitala. Cóż w tym nadzwyczajnego? To, że cała operacja trwała 8 godzin, a zaangażowanych w nią było około 40 osób i dźwig.
Mieszkańcy miejscowości Merthyr Tydfil w południowej Walii byli świadkami nietypowego wydarzenia. Georgia Davis z powodu niewydolności organów wewnętrznych, do której doprowadziła ją otyłość, musiała trafić do szpitala. Jak podaje "Guardian", w 8-godzinnej akcji oprócz policjantów, strażaków, budowniczych, monterów i ratowników medycznych brał udział dźwig. Nastolatka prawdopodobnie nie opuszczała swojej sypialni przez kilka miesięcy. Z pomieszczenia wydostał ją zbudowany na potrzeby akcji dźwig, następnie na specjalnie wzmocnionych noszach trafiła do wzmocnionej karetki.
- To zdecydowanie zadziwiający przypadek, prawdopodobnie wyjątkowy - przekonywał w rozmowie z "Guardianem" David Haslam, specjalista ds. otyłości - To ciężka i skomplikowana otyłość. Nie można kierować się normalną logiką. To nie tylko problemy z kontrolowaniem spożywania przekąsek. Ważne są też inne czynniki, jak choćby głębokie podłoże psychiczne - tłumaczył.
- Mamy w Polsce osoby o przybliżonej wadze - mówi w rozmowie z NaTemat dr hab. Magdalena Olszanecka - Glinianowicz, ekspert ds. otyłości. Czy w przypadku takim, jak Georgia na tuszę składa się więcej czynników? - Nie można tego wykluczyć - odpowiada docent Olszanecka-Glinianowicz - jednak najczęściej, taka sytuacja wynika ze zjawiska błędnego koła. Człowiek nie rusza się, dużo je, im więcej je, tym mniej się rusza, tworzy się coraz bardziej dodatni bilans energetyczny i później mamy takie przypadki. Dodaje także, że na otyłość wtórną cierpi tylko około 5 proc. otyłych na świecie, gdzie czynnikami sprawczymi sprzyjającymi przyrostowi masy ciała są mutacje genetyczne, zaburzenia hormonalne czy stosowana farmakoterapia. Gruba ryba. Brzuch musi przeszkadzać w polityce?
Można zaprzepaścić postępy
- Nasz najcięższy pacjent ważył ponad 200 kilogramów - mówi NaTemat Anna Grudzińska, dietetyk Centrum Leczenia Otyłości - nie można go było nawet zważyć na szpitalnej wadze. Moim zdaniem w przypadku tak ekstremalnym, jak Georgia na pewno trzeba brać pod uwagę też inne czynniki, takie jak uzależnienie od jedzenia, genetyczne skłonności do tycia - wylicza.
W 2008 roku Georgią pierwszy raz zainteresowały się media. Ważyła wtedy około 210 kilogramów. Wygrała jednak możliwość uczestnictwa w obozie odchudzającym otyłych w Stanach Zjednoczonych. Bardzo schudła, lecz po powrocie do Wielkiej Brytanii zaprzepaściła efekty. Jak sama mówiła, nie miała wsparcia na Wyspach ani w rodzinie, ani w przyjaciołach. Wie jednak, że może winić tylko siebie.
- Tak, taki obóz stosuje się do określonego programu odchudzania, ale nie uczy jak żyć dalej - tłumaczy Grudzińska - Osoba, która schudła często nie potrafi się stosować do wymogów programu obozu, gdy nie ma już sprzyjających ku temu warunków. Innymi słowy, po ukończeniu takiego procesu odchudzania nie wie, jak się zachowywać w normalnym środowisku.
Walka o normalność i życie
BMI (ang. Body Mass Index) - to współczynnik określający, czy masa ciała w stosunku do wzrostu jest prawidłowa CZYTAJ WIĘCEJ
Zdaniem brytyjskich lekarzy, na nastolatce nie można dokonać operacji bariatrycznej czyli chirurgicznego zmniejszenia wagi. Lecz możliwe, że to jej jedyna szansa nie tylko na normalne funkcjonowanie, ale i na przeżycie.
- Granica BMI, przy której dochodzi do rozwoju chorób towarzyszących otyłości jest indywidualna i zależy głównie od dystrybucji tłuszczu w organizmie - mówi docent Olszanecka-Glinianowicz - Jeżeli tłuszcz gromadzi się w okolicy brzucha i obwód talii przekracza 80 cm u kobiet, a 94 u mężczyzn to znacznie rośnie ryzyko rozwoju m.in. cukrzycy typu 2 i chorób układu krążenia.
David Haslam przekonywał, że Georgia to nie stracony przypadek. Pokazała w USA, że potrafi schudnąć. Potrzebuje tylko wsparcia najbliższych, którzy tym razem zawiedli. Żeby osiągnąć takie rozmiary, dziewczyna musiała spożywać przeszło 10 000 kalorii dziennie.