Protesty pod Trybunałem Konstytucyjnym trwają w najlepsze. Tymczasem przewodnicząca, sędzia Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz zapowiedziała, że TK dysponuje już wystarczającymi materiałami, aby móc wydać orzeczenie. Decyzja została ogłoszona dziś po godzinie 14:00.
REKLAMA
Po jednej stronie przeciwnicy zmian w TK pod przewodnictwem Komitetu Obrony Demokracji, po drugiej – zwolennicy z hasłem: "Prezydent Andrzej Duda ratujmy Polskę". Obie manifestacje przebiegają spokojnie. Organizatorzy zapowiedzieli, że protesty potrwają do wieczora.
Jak pisaliśmy w naTemat, po wczorajszym wyborze nowych sędziów PO i PSL postanowiło wznowić sprawę dotyczącą czerwcowej ustawy będącej podstawą wyboru pięciu sędziów przez poprzednią kadencję w październiku br. Po stronie parlamentarnej opozycji stanął Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. Przed ogłoszeniem decyzji TK Borys Budka z PO wyraził nadzieję, że prezydent zmieni swoje działania. – Prezydentowi należy się szacunek. Mam nadzieję, że Andrzej Duda podejmie działania, które pozwolą mu go odzyskać – powiedział.
Po półtoragodzinnej naradzie sędziowie orzekli, że część zapisów ustawy przyjętej przez poprzednią kadencję Sejmu była niezgodna z konstytucją. TK oznajmił, że wybór 3 sędziów był konstytucyjny, niekonstytucyjny był jednak wybór 2 sędziów w miejsce tych, którym kadencja kończyła się w grudniu.
TK orzekł ponadto, że kompetencji prezydenta RP nie należy traktować w sposób "ceremonialny". Tym samym zgodnie z konstytucją zaprzysiężenie sędziów powinno odbyć się niezwłocznie. – Początkiem pełnionej funkcji jest przyjęcie ślubowania – powiedział jeden z sędziów. TK wyjaśnił, że bagatelizowanie zaprzysiężenia jest umniejszaniem prezydenckich kompetencji. Jednocześnie sędziowie podjęli decyzję o umorzeniu postępowania.
źródło: TVN24
Napisz do autora: adam.gaafar@natemat.pl
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!