Reklama.
Odkąd Stanisław Piotrowicz został nowym szefem sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka, musi zmagać się z zarzutami dotyczącymi swojej przeszłości. Opozycja podkreśla, że polityk w czasach PRL był członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Polityk postanowił odpowiedzieć na te zarzuty.
Napisz do autora: adam.gaafar@natemat.pl