Książka Lecha Morawskiego znikła z listy lektur.
Książka Lecha Morawskiego znikła z listy lektur. Screen z YouTube, kanał grzegorzkut

Dr Maciej Pichlak, wykładowca Uniwersytetu Wrocławskiego zdecydował się usunąć książkę prof. Lecha Morawskiego "Podstawy filozofii prawa" z listy lektur obowiązujących jego studentów. Jak sam przyznaje jego decyzja jest spowodowana zamieszaniem dookoła Trybunału Konstytucyjnego i faktem, że profesor został jednym z jego członków głosami nowej władzy. Zamiast tego zaproponował on swym studentom tekst Marka Safjana.

REKLAMA
Ten ostatni głośno krytykował działania PiS, jest byłym prezesem TK, a od 2009 roku pełni funkcję sędziego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Pichlak stwierdził, że nie jest w stanie z przekonaniem oferować swoim studentom dzieła Morawskiego, jako że ten firmuje swoim nazwiskiem poczynania odbywające się w niezgodzie z prawem. Jak wykładowca uważa bezprawność obecnych aktów jest w stanie stwierdzić każdy dostatecznie wykształcony prawnik, czy nawet student.
Nie jest to pierwsza sytuacja, w której przedstawiciel środowiska prawniczego wyraża we właściwej sobie formie swój sprzeciw wobec tego co z TK robi PiS. Wcześniej głośny był przypadek mecenasa, który napisał list w tej sprawie do prezydenta Dudy. Wielokrotnie bulwersowały się nią też znane autorytety, zastanawiając się do czego rozwój sytuacji w przyszłości doprowadzi.
źródło: TVN 24

Napisz do autora: manuel.langer@natemat.pl