Były prezydent Lech Wałęsa przestrzega Polaków przed dalszymi skutkami rządzenia krajem przez PiS, roztaczając przed nimi smutną wizję życia w kraju ogarniętym wzajemną rywalizacją i chaosem. Zdaniem Wałęsy, wyjściem z sytuacji może być rozpisanie referendum i skrócenie kadencji Sejmu.
– Tu dojdzie do nieszczęścia, to się skończy źle, bijatyką, oni prowadzą do wojny domowej i dlatego też, żeby tego uniknąć trzeba przygotować się strukturalnie i organizacyjnie, i już trzeba zacząć zbierać podpisy pod referendum – mówił były prezydent w rozmowie z Radiem ZET].
– Nie pamiętam do tej pory takiego przypadku. Po pół roku nie daruję takich przypadków. Wtedy za rozkładanie państwa będę wnioskował o Trybunał, a nawet odwołanie. Na razie mu nie przeszkadzam. Panie Duda, staraj się Pan poprawić – mówił w Radiu Gdańsk wzburzony Wałęsa.