
Reklama.
Jak się okazało, profil figurujący na Facebooku pod taką samą nazwą jak oryginalny KOD, posiadający 21 tysięcy użytkowników w grupie, nie ma wiele wspólnego z grupą obrony demokracji organizowaną przez Kijowskiego. Ryszard Petru z .Nowoczesnej na zarzuty posłów PiS odpowiadał, że cytowane przez Szaramę słowa o "zastrzeleniu Jarosława Kaczyńskiego" pochodzą z fałszywego konta, które ktoś założył na nazwisko Kijowskiego.
Zdaniem "Gazety Wyborczej" fałszywy profil założyli działacze proputinowskiej partii Zmiana. Jej szefem jest Mateusz Piskorski, były działacz Samoobrony, znany ze swoich prorosyjskich poglądów. Jak przywołuje "Gazeta", od momentu wybuchu konfliktu na Ukrainie jest on częstym gościem rosyjskich prokremlowskich mediów i publicznie chwali politykę Władimira Putina. Teraz to właśnie on ma robić nagonkę na Komitet Obrony Demokracji, który przy wsparciu internetowych trolli próbuje kompromitować oryginalną grupę publikują nieprawdziwe informacje na temat KOD-u Mateusza Kijowskiego i sabotują jego działalność.
Jak już pisaliśmy w naTemat dzisiaj w Warszawie i innych większych miastach rusza kolejna manifestacja KOD-u przeciwko rządom PiS. Manifestanci spotkają się w samo południe pod Sejmem oraz w centralnych miejscach innych polskich miast.
Źródło: Wyborcza.pl
Napisz do autorki: kalina.chojnacka@natemat.pl