Reklama.
Prawicowy portal prowadzi krucjatę przeciwko zakłamaniu zagranicznych mediów. Zdaniem redakcji, ich dziennikarze krytykują rządy PiS, bo... nie wiedzą, co naprawdę dzieje się w Polsce. Stąd apel do czytelników, by ci wysyłali do nich listy. Uspokajając, że naszej demokracji nic nie grozi.
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl
Przekaz, który decyzje i działania demokratycznie wybranych władz w Polsce stawia na równi z zamachem stanu. Przez ostatnie osiem lat Platforma Obywatelska miała za nic prawa i potrzeby Polaków, dziś, gdy rząd Prawa i Sprawiedliwości stara się przywrócić w naszym państwie normalność i cywilizowane standardy, spotyka się z bezpardonowymi atakami prasy zagranicznej. Nie musimy się temu biernie przyglądać. Mamy prawo i obowiązek działać, bronić prawdy i demaskować kłamstwa poprzedniej ekipy rządowej. Wbrew alarmującym doniesieniom medialnym pragniemy Państwa uspokoić – demokracja w Polsce nie jest zagrożona. Dziś główne media od rana do wieczora krytykują rząd. Ludzie korzystają z prawa do publicznych protestów. To oczywiste w demokracji, ale to nie był standard w Polsce przez ostatnie osiem lat. To za rządów koalicji PO-PSL naruszane były standardy państwa demokratycznego.