Reklama.
Rządy PiS mają medialną osłonę w TVP, ale gorliwością przewyższają ją media niezależne. Część z nich jest kontrolowana przez Jarosława Kaczyńskiego i jego otoczenie. Jak? Za sprawą skomplikowanego mechanizmu finansowego i sieci spółek, które wszystkie spotykają się w jednym miejscu: Instytucie im. Lecha Kaczyńskiego. To jest centrum tej biznesowej układanki.
Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl