
O tym, że powstanie druga i trzecia część "porno dla mamusiek" wiadomo było już, gdy wybrano odtwórców głównych ról. Teraz wracają na plan. Zdjęcia do nowej odsłony "50 twarzy Greya" ruszyły 9 lutego, a pierwsze plenerowe ujęcia zaczną się za kilka dni. Starszych widzów z pewnością zainteresuje to, że w obsadzie znalazła się sama Kim Basinger, która w latach 90-tych rozpalała w "9 i pół tygodnia".
REKLAMA
Mówi się, że kolejne odsłony komercyjnego hitu powstaną równolegle. Pewne jest też, że do Jamiego Dornana i Dakoty Johnson przyłączy się Kim Basinger. A tej pani raczej nie trzeba przedstawiać. Swoim występem w "9 i pół tygodnia" zapadła w pamięć milionom. Po latach i kilku poprawkach kosmetycznych znów będzie uwodzić. Basinger zagra kochankę Greya, która wprowadziła go w świat seksu BDSM. I przez którą jego związek z panną Steele jest tak nietypowy.
A to nie koniec ciekawostek. Na drodze do szczęścia tych dwojga stanie jeszcze inna kobieta. Psychicznie niezrównoważona, była uległa Christiana - Leila. Wcieli się w nią Bella Heathcote, wschodząca gwiazda Hollywood. Widzowie mogą pamiętać ją z "Mrocznych cieni" jako ukochaną Johnny'ego Deppa.
Na takie informacje czekali fani twórczości E. L. James. Dotąd wiedzieli, że reżyserią zajmie się James Foley ("House of Cards", "Komora"), a za scenariusz weźmie się mąż pisarki.
Dakota Johnson i Jamie Dornan pokażą się więc fanom jeszcze raz. Ona jest już w Vancouver, gdzie powstanie większość zdjęć, on w Anglii. Czeka na drugie dziecko, z ekranową partnerką spotka się w marcu. Bez wątpienia jednak oboje ponownie zyskają na popularności. Z dnia na dzień z niemal anonimowych aktorów stali się najbardziej rozchwytywanymi. I bogatszymi o parędziesiąt milionów dolarów. "Ciemniejsza strona Greya" do kin trafi 10 lutego 2017 roku. "Nowe oblicze Greya" rok później.
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl
źródło: Moviepilot
