Reklama.
Czy Kraków jest rzeczywiście na tyle bezpiecznym miastem, by organizować tam Światowe Dni Młodzieży? Trudno zachować optymizm w sytuacji, gdy bandyci, znani dotąd z zamiłowania do maczet, właśnie przeszli na nowy poziom i porachunki zaczęli rozwiązywać strzelaniną w autobusie.
Napisz do autora: pawel.kalisz@natemat.pl