
Reklama.
Stowarzyszenie Unio de Periodostes Valencias wyróżnia osoby, które wbrew wszystkiemu oddają się swojej pracy. Lewicka i Janowska poniosły tego konsekwencje. – Dedykuję tę nagrodę tym wszystkim, którzy zostali zwolnieni z pracy z powodów politycznych, tym którzy zrezygnowali z pracy w proteście przeciwko nowelizacji ustawy medialnej w Polsce i przede wszystkim tym, którzy jeszcze pracują w Telewizji Polskiej – powiedziała hiszpańskim dziennikarzom Janowska. – To właśnie oni każdego dnia muszą upominać się o rzetelność publicznego medium. Nie ma wolności bez wolnych mediów i nie ma wolnych mediów bez wolności – dodała.
Była dyrektor TVP Kultura tłumaczyła też powody odejścia - swojego oraz kolegów: Piotra Radziszewskiego, Jerzego Kapuścińskiego i Tomasza Syguta. – Nowy prezes Telewizji Polskiej, polityk partii rządzącej, rozpoczął swoją pracę do zwalniania pracowników, zastępując ich osobami sprzyjającymi władzy. W krótkim okresie czasu oglądalność TVP zaczęła spadać. Ten proces trwa – mówiła w Walencji.
Była dyrektor TVP Kultura pożegnała się ze stanowiskiem w Sylwestra, Karolina Lewicka w połowie stycznia. Dwa miesiące wcześniej przeprowadziła wywiad z Piotrem Glińskim. Pytania dziennikarki zdenerwowały go tak bardzo, że zaczął jej grozić, o czym pisaliśmy. Po emisji rozmowy, Lewicką zawieszono, choć nie naruszyła standardów zawodowych. Mimo to, na ponad tydzień odsunięto ją od prowadzenia "Minęła dwudziesta".
źródło: film.onet.pl