Żona perkusisty The Rolling Stones dotrzymała słowa. Wyciągnie konsekwencje wobec hodowli koni, gdzie padły jej dwie klacze. Shirley Watts o swojej decyzji poinformowała dziennikarza RMF FM.
„Wszczęliśmy już postępowanie prawne przeciwko stadninie w Janowie Podlaskim” – napisała do polskiej redakcji Watts. Jak pisaliśmy, należące do niej zwierzęta dostały skrętu jelit. Władze stadniny odezwały się do właścicielki po fakcie.
– Oskarżę ich za to, jak traktowali moje klacze. Przez ten czas trzymali mnie w niewiedzy – mówiła w rozmowie z "The Guardian". Przypomnijmy, "Amrę" i "Prerię" straciła niedługo po zwolnieniu z funkcji prezesa Marka Treli. Zastąpił go ekonomista Mateusz Jaworski. Środowisko ocenia jego działania jako „godzące w podstawy polskiej hodowli koni".