Prof. Jan Zimmermann i Andrzej Duda znają się od lat, a przez to wiedzą również o swoich najsłabszych stronach. Były szef i promotor pracy doktorskiej prezydenta ma coraz mniej skrupułów, aby w obliczu działań PiS odważnie recenzować działania głowy państwa. Efekt? Internauci wylewają na profesora wiadra pomyj.
Żyjemy w kraju, w którym Trybunał Konstytucyjny nazywa się "grupą kolesi". Rację ma ten, kto popiera Prawo i Sprawiedliwość, a dawne autorytety zostały zakopane. Na ich miejscu zaś pojawiają się nowe osoby, realizujące linię ideologiczną władzy.
Nie ma więc co się dziwić, że słowa takich osób jak prof. Jan Zimmermann nie są dziś dla prezydenta i jego stronników nauczką, tylko okazją do zadania ciosu w jego dobre imię. Internauci zarzucają byłemu sędziemu Naczelnego Sądu Administracyjnego, że... wpadł w kompleksy. – Zawiść, bo uczeń przerósł mistrza? – pytają na Twitterze zwolennicy prezydenta.
Obnaża prezydenta
Przypomnijmy, że prof. Zimmermann powiedział w wywiadzie dla "Kultury Liberalnej", iż Andrzej Duda to osobowość "bardzo podatna na sugestie lub polecenia z zewnątrz. Człowiek, który musi być komuś podporządkowany". Więcej o słowach profesora można przeczytać tutaj.
To zabolało zwolenników prezydenta. Przez złośliwość lub ignorancję wiele osób pisze dziś, że "nikt nie zna prof. Zimmermanna". – Prof. Zimmermann jest prawnikiem czy psychologiem? Co daje mu prawo publicznie oceniać nie czyny, a charakter? – piszą, nie zastanawiając się zupełnie nad niepokojącą treścią wywiadu udzielonego przez profesora.
Trzeba jednak przypomnieć, że prof. Zimmermann komentuje przede wszystkim czyny swojego dawnego podopiecznego, bo to właśnie do nich ma najwięcej zastrzeżeń. A jeśli komuś brakuje wiedzy odnośnie dorobku naukowca, powinien zajrzeć na tę stronę Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Bezlitosny recenzent
Prof. Zimmermann odradzał Andrzejowi Dudzie karierę polityczną, mimo iż był on jednym z najlepszych studentów. – To był dla mnie szok, gdy w wakacje w 2006 roku zadzwonił do mnie i poinformował, że został podsekretarzem stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, na czele którego stał wówczas Zbigniew Ziobro – mówił profesor.
Konflikt Andrzeja Dudy i prof. Zimmermanna rozgorzał na dobre w czasie kampanii prezydenckiej, kiedy to były przełożony dzisiejszego prezydenta komentował na łamach mediów blokowanie przez niego etatu na uczelni.
– Od prawie dziesięciu lat jest na urlopie bezpłatnym. W dodatku cały czas zajmuje miejsce w kierowanej przeze mnie katedrze – mówił w lutym prof. Zimmermann w wywiadzie dla "Dziennika Polskiego" . – Mógłbym zatrudnić inną osobę, która poświęciłaby się pracy naukowej, ale najpierw Andrzej Duda musiałby zrezygnować z pracy na UJ – tłumaczył Zimmermann.
Koniec konfliktu, początek wojny
Spór między prezydentem i profesorem nabrał rozmachu wraz z zamachem PiS na Konstytucję. – Andrzej Duda złamał Konstytucję przyjemniej trzy razy – powiedział Jan Zimmermann na antenie TVP Info. Ale to akurat od wielu miesięcy powtarzają wszyscy poważni polscy i zagraniczni prawnicy. O wiele bardziej bolesnym ciosem dla Andrzeja Dudy były z pewnością te słowa:
Jak Duda miał złamać Konstytucję? Ułaskawiając Mariusza Kamińskiego, nie zaprzysięgając legalnie wybranych przez poprzedni Sejm sędziów Trybunału Konstytucyjnego oraz zaprzysięgając na ich miejsce sędziów PiS-owskich. – Z punktu widzenia prawa, tych pięciu sędziów nie ma. Oni nie są sędziami Trybunału – mówił prof. Zimmermann.
Dziś Andrzej Duda nie ma podobno za złe krytyki ze strony swojego dawnego mistrza. A szkoda, bo być możne oznaczałoby, że jednak słowa eksperta w dziedzinie prawa cokolwiek dla niego znaczą.
Najpierw był podporządkowany mnie, potem Zbigniewowi Ziobrze, Lechowi Kaczyńskiemu, a teraz jest podporządkowany Jarosławowi Kaczyńskiemu. Zawsze jest ktoś, kogo słucha i wobec kogo jest w pełni lojalny.
Prof. Jan Zimmermann
"Gazeta Krakowska"
Rozumiem, że ktoś bierze bezpłatny urlop, ale jeśli przez tyle lat czerpie jednocześnie zyski z innej uczelni, to ciężko to komentować... Czytaj więcej
Prof. Jan Zimmermann
Ubolewam, że jest on absolwentem naszego wydziału. Pisał u mnie doktorat, znam go 20 lat i jest on dobrym prawnikiem, ale dobry prawnik powinien wiedzieć co to jest demokratyczne państwo prawne, co to jest Trybunał Konstytucyjny i co to jest konstytucja