Plan Macierewicza za bezsensowny uznaje inny rozmówca "Wyborczej", historyk z Uniwersytetu Adam Mickiewicza, prof. Waldemar Łazuga. Uważa, że poznański Czerwiec 56' i katastrofa Tu-153 to dwa zupełnie odrębne zdarzenie. "Osobne historyczne byty, nie rozumiem ich łączenia. To polityka parahistoryczna" – skwitował. Przekonuje też, że reakcja obecnych może nie spodobać się
Macierewiczowi. A poznaniacy już protestowali -
w styczniu pokazali PiS-owi czerwone kartki.