Reklama.
Ludzie dzielą się z grubsza na dwie grupy – tych, którzy zjadają brzegi pizzy i tych, którzy je zostawiają, a także na zwolenników psów i na miłośników kotów. Takich klasyfikacji są tysiące, a jedną z nich mogłoby z powodzeniem zostać rozróżnienie na tych, którzy ze swoimi byłymi się przyjaźnią i na tych, którzy uważają, że od uczestników minionych historii miłosnych ze swoim udziałem lepiej trzymać się z daleka. Nowe badania pokazują, że osoby, które mimo rozpadu związku są wciąż blisko z byłymi często są też narcyzami.
Napisz do autorki: helena.lygas@natemat.pl
Więcej:
Związki