Reklama.
Tak, widziałyśmy w internecie gwiazdy, które wiły się jak wąż tłumacząc, czym jest spalony. Plotkarskie portale pełne są tych kompromitujących treści. Ale przyznamy otwarcie, że jak dotąd nikomu nie udało się nam, kobietom wytłumaczyć tego, w sposób prosty i zabawny jednocześnie. Dlatego zainspirowane tekstem, jaki zobaczyłyśmy dziś na Facebooku (wycinek z jednej z gazet), w prosty sposób tłumaczymy czym jest spalony.
Wyobraź sobie, że jesteś w sklepie i próbujesz upolować upragnioną sukienkę. Masz już całe naręcze ciuchów, z którymi biegniesz do kasy, ale nie masz jeszcze tej upragnionej. Dookoła mnóstwo innych klientek, podobnie jak ty, poluje na tę samą kieckę. Nagle z przymierzalni wychyla się przyjaciółka, wołając, że właśnie ma tę jedyną. Biegnie do ciebie, chcąc ci ją podać.
I teraz:
Jeśli w momencie rzucenia do nas sukienki, będziemy miały za sobą pozostałe klientki, a przed sobą tylko kasę i ewentualnie ekspedientkę, wtedy będzie spalony i nie kupimy sukienki.
Jeśli jednak w trakcie kiedy przyjaciółka będzie rzucała nam sukienkę, przed nami będą inne klientki polujące na tę sukienkę, wystarczy, że ją złapiemy, przyśpieszymy, wyminiemy inne dziewczyny i…sukienka będzie nasza!
Napisz do autorki: katarzyna.soltysik@natemat.pl
Więcej:
Piłka nożna