To, co Piotr Kraśko powiedział o apelu smoleńskim w rocznicę Powstania Warszawskiego powinno dać Antoniemu Macierewiczowi do myślenia.
To, co Piotr Kraśko powiedział o apelu smoleńskim w rocznicę Powstania Warszawskiego powinno dać Antoniemu Macierewiczowi do myślenia. Fot. Albert Zawada / AG

Piotr Kraśko ostro skomentował spór wokół apelu smoleńskiego, który Antoni Macierewicz chce włączyć do obchodów rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. – To nie jest zaszczyt dla powstańców warszawskich, że stanie obok nich asysta wojskowa. To zaszczyt dla asysty wojskowej – mówił dziennikarz.

REKLAMA
W Polsce wszystko stanęło na głowie. Nagle najważniejszą postacią obchodów rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego stał się Antoni Macierewicz, a nie powstańcy. Bo teraz to powstańcy muszą walczyć o to, by obchody 72. rocznicy wybuchu Powstania wyglądały tak, jak oni sobie tego życzą.
Upór ministra ostro skomentował Piotr Kraśko. – Nie znam ludzi bardziej skromnych, niż powstańcy warszawscy – mówił w TOK FM. – To nie jest zaszczyt dla Powstańców Warszawskich, że spotkają się z jakimkolwiek ministrem obrony narodowej. To jest zaszczyt dla ministra obrony narodowej, że może pochylić głowę przed powstańcem warszawskim! – mówił oburzony dziennikarz.
Szef MON obstaje przy pomyśle upamiętnienia 1 sierpnia ofiar katastrofy smoleńskiej. Chce przekonywać do swoich racji powstańców, zaprosił ich na spotkanie na poniedziałek. Ale kombatanci już zapowiedzieli, że nie widzą sensu rozmów z Antonim Macierewiczem i na spotkaniu się nie pojawią. Nic nie wskazuje jednak na to, by wiceprezes PiS się zreflektował.
źródło: TOK FM

Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl