Rosyjskie, brytyjskie, niemieckie, francuskie i amerykańskie media nie piszą już o Euro w kontekście sportowym. Wszystkie piszą o bójkach na ulicach Warszawy. Na Twitterze na temat pokazuje się kilkadziesiąt wpisów na minutę. Po mediach z prędkością światła rozchodzą się zdjęcia i filmy zrobione na Moście Poniatowskiego.
Rosyjski portal telewizji Russia Today relacjonuje to co działo się przed meczem jako spotkanie polskich i rosyjskich kibiców. W artykule przeczytać możemy, że "spokojny marsz rosyjskich fanów w pewnym momencie zaatakowali polscy kibole". Groźne okrzyki i agresywne odgłosy szybko przerodziło się w ostre starcie. W powietrze latały kamienie, butelki i inne ciężkie przedmioty.
Portal The Telegraph zamieszcza obszerną fotorelację ze zdarzeń. Na stronie obejrzeć możemy filmy na których widać rzucających kamienie i race kibice.
BBC pisze o starciu, które przerodziło się w regularną bitwę.
Fox News
Wall Street Journal
Sky News
Co o tym myślicie? Czy ten wizerunek zostanie i zapadnie w pamięciach milionów widzów i czytelników na całym świecie. Czy to zostanie po Euro zapamiętane? Oby nie!
Harry Bramley: crazy scenes in Warsaw, just hope nobody minding their own business gets caught up in it.
Craig Broadbent: Russians and poles fighting, who knew! Kudos to platini for allowing this match and a 5k strong march through warsaw on a russian holiday
D: These #EURO2012 fights are insane and so stupid. Whoever thought a Russian march through Warsaw was a good idea is an idiot.
Adrian Allen: 6,000 police on the streets of Warsaw because of violence between Polish & Russian football fans. Makes English look like little girls!
Imran Asghar: Disgraceful scenes in Warsaw. The behaviour has been nothing short of abysmal. Just imagine if it was #England fans?
Mr Amevor: The warfare in Warsaw right now. Mad. Was always gonna kick off.
Stuart Abel: Crazy fights in Warsaw because of the Russia and Poland game match. Looks disgraceful! Football has some sick fans out there!
Także na Twitterze zaczynają pojawiać się opnie krytykujące UEFA za przyznanie nam mistrzostw. James Ronkinson pyta "Zamieszki, rasizm, co następne?". Ansar Allibhoy pisze sarkastycznie: "Bardzo dobry wybór gospodarzy Euro 2012. Szczególnie w obliczu zamieszek. To zdecydowany plus". Takich opinii jest więcej.
Coraz więcej internautów przewiduje też, że niezależnie od wyniku meczu Warszawę czeka kolejna fala zamieszek.