Orban, zdecydowany przeciwnik otwarcia granic UE dla imigrantów i największy krytyk tej decyzji, jest w oczach szefa PiS wzorem do naśladowania. Kaczyński niejednokrotnie podkreślał, że Warszawa będzie kiedyś drugim Budapesztem.
W lipcu mógł jednak zawieść się tamtejszą zmianą frontu. Orban ogłosił, że Węgry chcą wejść do strefy euro. "Dzisiejsze rozmowy dotyczą m.in.sytuacji w UE po Brexit kryzysie imigracyjnym" – pisze na Twitterze Brudziński. Ostatni raz przywódcy konserwatywnych partii widzieli się zimą,
o czym donosiliśmy. Na miejsce nieformalnego spotkania wybrali pensjonat "Zielona Owieczka" w Niedzicy.