Arabski podkreślił jeszcze, że od 6 lat jest "obiektem nagonki, fałszywych oskarżeń i złośliwych komentarzy". Jednocześnie zaznaczył, iż oskarżono go z powództwa prywatnego, publiczny oskarżyciel umorzył postępowanie w tej sprawie dwukrotnie - najpierw w 2014 roku i następne rok później. – Jeśli jest niewinny, tak jak w swoim oświadczeniu powiedział, miał okazję tego dowieść, odpowiadając na pytania oskarżycieli. Skoro tego nie uczynił, pozostawił wielką furtkę na domysły w stylu wiarygodności jego oświadczenia – skomentował wystąpienie byłego kancelarii premiera wnuk
Anny Walentynowicz.