
Reklama.
Łódzka polityk zagłębiła się w temat - przeczytała regulamin przyznawania medali oraz rozporządzenie dotyczące Misiewicza i wysłała interpelację do Antoniego Macierewicza. Lubnauer jest ciekawa, co to znaczy, że 25 - latek jest szczególnie uzasadnionym przypadkiem, ponieważ takie jest wyjaśnienie faktu, że opisane w regulaminie zasady przyznawania medali zostały pominięte. Ciekawi ją, jakie są przykłady męstwa i odwagi Bartłomieja Misiewicza okazane w bezpośrednim działaniu na rzecz obronności kraju.
Przypadek rzecznika MON faktycznie jest wyjątkowy. Nie otrzymał on wcześniej medalu brązowego i srebrnego - a takie są zasady opisane w regulaminie. Złoty medal można otrzymać pięć lat po srebrnym, który dostaje się trzy lat po brązowym. Oznacza to, że zgodnie z zasadami swój pierwszy medal zasług Misiewicz powinien był dostać w wieku 17 lat.
Niestety posłanka .Nowoczesnej nie doczekała się jeszcze odpowiedzi od Antoniego Macierewicza. Prawica twierdzi jednak, że Misiewicz nadzwyczajnie przyczynił się do obronności będąc szefem biura zespołu parlamentarnego do spraw wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej.
Jak pisaliśmy w naTemat, zgodnie z aktualnym rozporządzeniem na medal liczyć mogą osoby, które wykazały męstwo lub odwagę w bezpośrednim działaniu związanym z obronnością kraju albo osiągnęły bardzo dobre wyniki w realizacji zadań obronnych, posiadają szczególne zasługi w dziedzinie rozwoju nowoczesnej myśli wojskowej, techniki wojskowej oraz potencjału obronnego, jak również w zakresie szkolenia i wychowania wojskowego, swoją pracą zawodową lub działalnością w organizacjach społecznych znacznie przyczyniły się do rozwoju i umocnienia systemu obronnego kraju.
źródło: "Polska Times"